Zmarł Adam West, Batman w wersji komediowej. Wcześniej był prezenterem radiowym i... mleczarzem

West urodził się 19 września 1928 roku w Walla Walla w Waszyngtonie. Jego matka była śpiewaczką operową, a ojciec farmerem. Już w dzieciństwie William oznajmił ojcu, że zamierza robić karierę w Hollywood. Po rozwodzie rodziców przeniósł się z matką do Seattle.

West wykorzystywał swój charakterystyczny głos nie tylko na srebrnym ekranie. Karierę rozpoczął jako prezenter w lokalnym radiu. Później został wcielony do wojska, gdzie służył jako spiker telewizyjny sieci American Forces Network.

Po powrocie z armii pracował jako mleczarz, później przeprowadził się na Hawaje, żeby pracować w telewizji.

Komediowy Batman

Największą sławę przyniosła mu rola miliardera Bruce’a Wayne’a i jego alter ego - Batmana w serialu "Batman" emitowanym w latach 1966-1968. Główna rolę grał też w filmie fabularnym, będącym kontynuacją serialu.

Na długo zanim publiczność poznała mroczne wcielenie superbohatera, West wcielił się w postać sypiącą dowcipami jak z rękawa. Mówił, że rolę pomogła mu zdobyć reklama Nestle Quik, w której wcielił się w kapitana Quika, parodię Jamesa Bonda.

Kolejki po autografy

- Ludzie uwielbiali go. Był uroczy, otwarty, zawsze zależało mu na kontakcie z fanami. Długie kolejki ustawiały się po autografy od niego - powiedziała CNN aktorka Julie Newmar, która w serialu "Batman" z lat 60. grała Catwoman.

Our beloved AW passed away last night. He was the greatest. We'll miss him like crazy. We know you'll miss him too - West Family pic.twitter.com/8bkEq1C2ao

— Adam West (@therealadamwest) 10 czerwca 2017

RIP #AdamWest Batman-Catwoman - Julie Newmar/ Adam West pic.twitter.com/nmlVBKatSn

— Holger Hinz (@holgereluard) 10 czerwca 2017

CNN, polsatnews.pl