Radni wezwali prezydenta Opola do negocjacji w sprawie festiwalu piosenki

Polska
Radni wezwali prezydenta Opola do negocjacji w sprawie festiwalu piosenki
pixabay.com/psfotografia/public domain

Na nadzwyczajnej sesji radni miasta Opole przyjęli rezolucję, w której wzywają prezydenta Opola do wznowienia rozmów z TVP na temat Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej.

Nadzwyczajną sesję rady zwołano na wniosek opozycyjnych radnych z PO, Mniejszości Niemieckiej i radnego SLD. W pierwotnej wersji rezolucji, którą przygotowali radni opozycji, oprócz apelu do TVP i prezydenta Opola o wznowienie rozmów na temat festiwalu, znalazł się apel o dymisję prezesa TVP Jacka Kurskiego. Po autopoprawce wniosek ten wykreślono, żeby - jak tłumaczyli wnioskodawcy - stworzyć dokument, który będzie mógł być przyjęty przez większość radnych.

 

W trakcie sesji szef klubu radnych PiS Sławomir Batko opowiedział się za wznowieniem rozmów miasta z TVP. Jego zdaniem, tylko narodowy nadawca może zapewnić odpowiedni wkład techniczny, finansowy i jakość do imprezy tej rangi, jaką jest Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu.

 

Podobnego zdania był szef klubu PO Zbigniew Kubalańca. - W rezolucji, którą przygotowaliśmy proponujemy, żeby powołać radę programową, która będzie stała na straży odpowiedniego poziomu i apolityczności festiwalu. Uważamy także, że KFPP powinien być wpisany w misyjność TVP - powiedział współautor rezolucji.

 

Radni domagali się od prezydenta miasta wyjaśnień na temat powodów rezygnacji ze współpracy z TVP przy produkcji 54. KFPP, który miał się odbyć w dniach 9-11 czerwca i o rozwiązanie problemu istnienia festiwalu. Prezydent Arkadiusz Wiśniewski swoją decyzję uzasadniał falą rezygnacji artystów, którzy według zapewnień TVP, mieli być gwiazdami tegorocznego festiwalu.

 

"Nie mogłem się na to zgodzić"

 

- Otrzymaliśmy listę artystów, którzy mieli wystąpić na festiwalu. Potem, z dnia na dzień, znikali z niej kolejni piosenkarze. Mogłem oczywiście zgodzić się w atmosferze skandalu na festiwal, na którym wystąpiłaby zupełnie inna grupa artystów, niż wcześniej nas zapewniano. Na to jednak się nie mogłem zgodzić i zaproponowałem alternatywne rozwiązanie. Chciałem, żeby festiwal odbył się jesienią i zaproszeni na niego byliby artyści, którzy zrezygnowali wcześniej z występów w Opolu - powiedział Wiśniewski.

 

Prezydent Opola nie powiedział, na jakim etapie są przygotowania do jesiennego spotkania i czy ma już innego niż TVP partnera medialnego do KFPP. Zadeklarował jednak chęć do rozmów z każdym, kto da gwarancje odpowiedniego poziomu artystycznego imprezy.

 

Po pięciu godzinach dyskusji rada miasta przyjęła rezolucję wzywającą do wznowienia rozmów zarząd miasta i TVP na temat kontynuacji współpracy przy organizacji KFPP Opole, choć jak zaznaczyli radni, dokument nie zamyka prezydentowi drogi do znalezienia innych rozwiązań.

 

W ubiegły poniedziałek prezydent Opola wypowiedział TVP umowę na współorganizację 54. KFPP i polecił nie wpuszczać na teren amfiteatru ekip technicznych TVP, które zamierzały budować scenografię na potrzeby festiwalu. Powodem decyzji była seria rezygnacji artystów z udziału w KFPP. Według zapowiedzi prezydenta Wiśniewskiego, miasto jest gotowe do samodzielnej organizacji KFPP jesienią tego roku. Prezes TVP Jacek Kurski zapowiedział organizację festiwalu w innym mieście. Ostatecznie zapowiedziano serię koncertów polskiej piosenki w Kielcach, jednak jak powiedział prezes Kurski, nie ma to być konkurencja, ale uzupełnienie KFPP Opole.

 

PAP

pam/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie