Schetyna: słuchamy Polski lokalnej, chcemy obronić samorząd

Lider Platformy Obywatelskiej w Tomaszowie Maz. spotkał się z lokalnymi działaczami partii oraz jej sympatykami i mieszkańcami miasta. Jak tłumaczył, jego wizyta była jedną z wielu w regionach w związku z przygotowaniami do wspólnego stworzenia programu PO przed przyszłorocznymi wyborami samorządowymi.

 

"Słuchać głosu Polski lokalnej"

　

- Chcemy rozmawiać o trudnych sprawach i wyzwaniach, które stoją przed polską polityką. Za półtora roku mamy wybory samorządowe, które zapoczątkują maraton wyborczy - m.in. do europarlamentu, do Sejmu i Senatu i prezydenckie. To czas ważny i kluczowy nie dla jednej kadencji, ale może i 12-15 najbliższych lat - wyjaśnił.

　

Schetyna podkreślił, że Platforma przy pisaniu programu chce słuchać głosu Polski lokalnej i powiatowej. Zwracał uwagę na istotną rolę samorządów.

 

"Oddać władzę, jak najbliżej ludzi"

　

- Reforma samorządowa była jedną z najbardziej udanych na przestrzeni lat. Ale dziś, kiedy zaczyna dominować centralistyczne myślenie o Polsce i kiedy chce się wrócić do zarządzania regionami z Nowogrodzkiej oraz przywrócić jedną partię, która dominuje na scenie politycznej, tak ważne są wybory samorządowe - zaznaczył lider PO.

　

Dodał, że "kiedy władza rządowa odbiera samorządom pieniądze, kompetencje oraz zamierza zmienić ordynację wyborczą, najważniejsze jest obronienie samorządu i obronienie możliwości podejmowania decyzji na miejscu: w mieście, powiecie, województwie". - Trzeba oddać władzę, jak najbliżej ludzi, żeby mogli rozliczać ją wyborcy na miejscu - uważa Schetyna.

　

"500 plus wymaga usprawnienia"

 

W czasie spotkania szef PO był pytany o pomysł Platformy na rządowy program Rodzina 500 plus. - Jeśli ktoś chce wygrywać wybory musi zdawać sobie sprawę, że ten program będzie już zawsze funkcjonował w Polsce - podkreślił. Zaznaczył jednak, że wymaga on usprawnienia.

　

- To jest program, który nie obejmuje wszystkich rodzin, wyklucza m.in. ponad 2 mln rodzin 2+1, czy matki samotnie wychowujące dzieci. My uważamy, że powinien on służyć demografii i dlatego dotyczyć także pierwszych dzieci. To jest najważniejsze, bowiem wpływa na decyzję o założeniu rodziny. To jest walka o demografię - tłumaczył polityk.

 

"Zachętą wyższa emerytura"

　

Odnosząc się do kwestii wieku emerytalnego podkreślił, że PO musi stworzyć "system zachęt, żeby ludzie osiągający wiek emerytalny pozostali na rynku pracy". - Zachętą do dalszej pracy może być wyższa emerytura. Dlatego mówimy m.in. o 13 emeryturze - przyznał. Zwracał również uwagę na znaczenie polityki senioralnej.

　

- Będziemy robić wszystko, żeby budować zaufanie, bo uważam, że bez zrozumienia i rozmowy o wspólnocie, ona nie może być prawdziwa i skuteczna. Druga niezbędna dla nas rzecz to aktywność - podsumował lider PO.

　

W czwartek czołowi politycy PO spotkali się z działaczami partii i sympatykami także w innych miastach regionu łódzkiego.

 

PAP 

Czytaj więcej