Motorowerzysta: 4 promile. Kierowca: 4,6 promila

Polska
Motorowerzysta: 4 promile. Kierowca: 4,6 promila
MaxPixel

Pijanego 34-latka na motorowerze zatrzymali przechodnie w Puławach. Zabrali mu kluczyki i przytrzymali do przyjazdu policji. Również 34-latek, ale z Józefowa nad Wisłą, został zatrzymany przez funkcjonariuszy drogówki z Opola Lubelskiego, jechał audi mając 4,6 promila alkoholu w organizmie.

Motorowerzysta z Puław (Lubelskie), któremu w poniedziałek wieczorem kluczyki zabrali przechodnie, miał 4 promile alkoholu.


Jechał, bo był głodny. I wolno mu kierować


34-latek wyjaśniał przybyłym policjantom, że musiał przyjechać do restauracji, bo był głodny. Przyznał też, że do obiadu pił alkohol, ale upierał się, że "wolno mu kierować, bo jeździ bocznymi drogami".


Policjanci byli innego zdania, zabezpieczyli jego motorower, a mężczyzna stanie przed sądem. Odpowie za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

 

Niepokojący tor jazdy


Niechlubny rekord promili w organizmie na Lubelszczyźnie postanowił pobić inny 34-latek z gminy Józefów nad Wisłą. Kompletnie pijanego i jadącego środkiem drogi kierowcę zatrzymali policjanci opolskiej drogówki.


Niepokój mundurowych wzbudził tor jazdy mężczyzny. Po zatrzymaniu kierowcy, funkcjonariusze od razu wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu. Policyjny pomiar wskazał, że kierowca audi miał w organizmie blisko 4,6 promila alkoholu.


Mężczyzna stracił prawo jazdy, a kiedy wytrzeźwieje, zostanie przesłuchany. Grozi mu do 2 lat, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat.

 

polsatnews.pl

grz/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie