"Mariusz, wracaj do domu". Apel "żony niezłomniej w wierze" do byłego posła PiS

Polska
"Mariusz, wracaj do domu". Apel "żony niezłomniej w wierze" do byłego posła PiS
Facebook/NOWA TV

Białostocka działaczka PiS Anna Kamińska postanowiła wybaczyć zdradę swojemu byłemu mężowi, byłemu posłowi PiS z Podlasia. Napisała i odczytała psalm, którym próbuje go przekonać, aby wrócił do domu i do niej "jedynej żony". Jak oświadczyła "wyruszam, żeby Cię odszukać".

Mariusz Antoni Kamiński i Anna Kamińska rozwiedli się kilka lat temu. Były poseł PiS ma już nową rodzinę - drugą żonę, z którą ma dziecko.

 

Pani Anna, matka jego dwóch córek,  w psalmie zapewnia, że wybacza mu i nie ma za złe jego zachowania.

 

 

"Mariusz, wracaj do domu. Ja ci wszystko wybaczam. Wiem, że nie jest ci łatwo, sprawy zaszły za daleko. Kim będziemy, jeśli odrzucimy naszą wiarę? Bydlętami?" - tak zaczyna się utwór.

 

"Zdradziłeś mnie, to prawda bolesna, ale ja w pokorze, odrzucając wszelką moją ambicję i moje własne poczucie wartości, ja ci to przebaczam, Mariusz ja Ci to przebaczam, ale kto wybaczy ci zdradę Boga, jeśli w porę do Boga nie wrócisz" - pyta Anna Kamińska.

 

"Przyprowadzić do owczarni pana"

 

"Owszem daleko odszedłeś od swojej jedynej żony, ale nigdy nie jest tak, dopóki żyjemy, żeby było za daleko, więc nie zmarnujmy tej szansy, Mariusz wracaj do domu" - kontynuuje kobieta.

 

 

W dalszej części wystąpienia przekonuje, że rozumie obecną sytuację byłego męża.

 

"Ja rozumiem, że ty swej żony nie kochasz, rozumiem ze żyjesz z inną, rozumiem, że wychowujecie razem dziecko, ja to wszystko w pokorze przed Bogiem rozumiem. Ja wyruszam, żeby Cię odszukać i przyprowadzić do owczarni pana".

 

Była żona Kamińskiego zaznacza również, że nie jest to jej "kaprys", ani "zachcianka", ale "obowiązek jako twojej jedynej żony".

 

Jak wyjaśniła w rozmowie z "SE", psalm napisała z myślą o tych wszystkich rodzinach, które mają podobne problemy. "Czasem trzeba schować dumę do kieszeni i po prostu wybaczyć i walczyć dalej - radzi Kamińska. - Mój psalm jest częścią szerokiego projektu "Polska Parafialna". To moja osobista odnowa moralna, nowy etap w życiu" - powiedziała.

 

 

Jeśli poseł katolik to tylko z "Polski parafialnej"

 

O Annie Kamińskiej zrobiło się głośno, gdy zaczęła zbierać podpisy pod obywatelskim projektem Ustawy Wprowadzającej Zaostrzony Reżim Moralny w Parlamencie. Zakłada on, że prawo zaprzysiężenia na posła lub senatora przysługiwałoby jedynie osobom (...) w związku małżeńskim, a za udowodnioną zdradę małżeńską można byłoby postawić "parlamentarzystę przed Trybunałem Stanu i dożywotnio wykluczyć go z parlamentu".

 

Działaczka PiS od kilku tygodni tworzy ruch "Polska Parafialna", z którym chce startować w wyborach. - Niech żaden katolik, prawdziwy katolik, dobry mąż i ojciec rodziny nie waży się startować z PiS, PO czy innej listy niż z naszej Polski Parafialnej! Nie dajmy się odwieść od tego Wielkiego Dzieła przez szykany i podstępy PiS, PO i innych partii, które niczym wilki będą atakować mnie i nas, by rozbić nasze dzieło - zapowiada. 

 

polsatnews.pl

dk/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie