Zakaz korzystania z telefonu na pasach? "Zbyt daleko idące wnioski"

Wprowadzenie zakazu korzystania z telefonu podczas przekraczania jezdni znalazło się wśród propozycji, które resort spraw wewnętrznych i administracji zgłosił do dyskusji w podzespole ds. służb mundurowych Rady Dialogu Społecznego - ustaliła "Rzeczpospolita". "Artykuł przedstawia zbyt daleko idące wnioski" - komentuje doniesienia gazety MSWiA.

Rok temu Mazowiecka Komenda Wojewódzka Policji opublikowała spot przedstawiający chłopca, który nie przestaje "klikać" nawet po potrąceniu przez auto. Z kolei w Gdyni w ramach akcji edukacyjnej przeprowadzono pozorowany wypadek z udziałem osoby korzystającej z telefonu.

- Problem jest poważny, bo rozmowa przez telefon bardzo wydłuża czas reakcji - powiedział komentował w "Rzeczpospolitej" Wojciech Pasieczny, były policjant i ekspert drogowy.

"W MSWiA nie są prowadzone żadne prace wprowadzające zakaz korzystania z telefonów komórkowych na przejściach dla pieszych" - napisał resort w komunikacie komentując publikację gazety.

Dodano, że artykuł "przedstawia zbyt daleko idące wnioski".

"Kwestie związane z bezpieczeństwem w ruchu drogowym będą przedmiotem dyskusji w ramach Rady Dialogu Społecznego. Omówione zostaną sprawy związane z działaniami profilaktycznymi i edukacyjnymi np. kampaniami społecznymi zwiększającymi świadomość pieszych i rowerzystów w ruchu drogowym" - napisano.