Policjant użył paralizatora wobec podróżnego. Na dworcu kolejowym zapanowała panika, są ranni
Do wybuchu paniki doszło w piątek wieczorem czasu lokalnego na zatłoczonym dworcu kolejowym Penn Station na nowojorskim Manhattanie. Rannych zostało 13 osób. Powodem paniki były dźwięki paralizatora elektrycznego, którego użyła na dworcu policja.
Policjant użył tasera wobec jednego z podróżnych, który energicznie wyrażał swój gniew z powodu opóźnień pociągów spowodowanych przez awarię i utknięcie w tunelu jednego ze składów.
Caos en estación de trenes #PennStation luego que un polícia le disparó a sujeto con pistola paralizante 📹 @ABC7NY pic.twitter.com/oVdTzKgYXG
— Jusquifabio Flores (@comogozoNY) 15 kwietnia 2017
Na zatłoczonym dworcu wybuchła panika, gdyż wielu podróżnych wzięło dźwięki paralizatora za strzelaninę. Część przestraszonych ludzi rzuciła się na ziemię, ale wielu w panice, krzycząc i porzucając swe bagaże, zaczęło biec do wyjść.
Penn Station to główna stacja węzłowa Nowego Jorku, obsługująca zarówno podróżujących nowojorskim metrem, jak i koleją naziemną.
PAP
Czytaj więcej