MON podpisało umowę z Boeingiem, konkurent zapowiedział wniosek o jej unieważnienie. Batalia o samoloty dla VIP-ów

Wniosek o unieważnienie umowy zawartej 31 marca przez MON z Boeingiem ma trafić przyszłym tygodniu do sądu - dowiedział się RMF FM. Złoży go jedna z firm, która startowała w przetargu, zanim MON postanowiło kupić samoloty z wolnej ręki. Według podpisanej przez MON umowy, Amerykanie mają w listopadzie dostarczyć używany samolot, a później dwie nowe maszyny.

Uzasadnieniem skargi będzie wyrok Krajowej Izby Odwoławczej, która analizując zakup samolotów z wolnej ręki na początku kwietnia uznała naruszenie przepisów przetargowych przez MON.

Izba pozwoliła jednak - przed swoim ostatecznym werdyktem - podpisać umowę, zgadzając się, że chodzi o ważny interes społeczny.

"KIO nie powinna pozwalać na finalizację kontraktu"

Jeden z oferentów postanowił odwołać się od decyzji KIO. Prawnik tej firmy wyjaśniał w rozmowie z RMF FM, że skoro doszło do bezprawia, to KIO nie powinna się wahać i unieważnić zakup z wolnej ręki, a nie pozwalać na finalizację kontraktu.

Tuż po świętach, we wtorek, odwołanie od decyzji KIO ma trafić do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, a przez niego do sądu.

Nie jest wykluczone, że wraz z odwołaniem zostanie złożony wniosek o zabezpieczenie, czyli wniosek o zakaz wykonywania umowy z Boeingiem.

RMF FM

WIDEO - Protest przedsiębiorców w Warszawie. Górnicy się wycofali