Znalazł pocisk i zaniósł go na policję. Ewakuowano komisariat i sąsiedni budynek

Polska
Znalazł pocisk i zaniósł go na policję. Ewakuowano komisariat i sąsiedni budynek
tarnow.policja.gov.pl

Podczas spaceru w lesie k. Tuchowa (woj. małopolskie) trzydziestoletni mężczyzna znalazł niewybuch. Włożył go do foliowej reklamówki i zaniósł nas najbliższy posterunek policji.

Pakunek zostawił na schodach przed wejściem do komisariatu, a sam powiedział funkcjonariuszom, co przyniósł. To wystarczyło, aby postawić na równe nogi policję z Tuchowa i okolicznych mieszkańców.

 

Cztery osoby musiały opuścić swoje mieszkania i u znajomych oczekiwały na przyjazd patrolu saperskiego Wojska Polskiego z Rzeszowa. Żołnierze zabezpieczyli niewybuch i wywieźli do miejsca neutralizacji. Po paru godzinach wszyscy mogli wrócić do swoich domów.

 

Nie dotykać, nie przenosić

 

Okazuje się, że znaleziskiem był skorodowany pocisk artyleryjski 75 mm, z oderwanym zapalnikiem i ładunkiem miotającym.

 

Mężczyzna, który go przyniósł, nie został ukarany. Policjanci pouczyli go jednak, że tego typu znalezisk nie należy dotykać, sprawdzać, a tym bardziej przenosić. Zawsze należy powiadomić służby bezpieczeństwa, a miejsce oznaczyć do czasu przyjazdu patrolu.

 

polsatnews.pl 

jop/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie