Sędzia na Hawajach zawiesił imigracyjny dekret Trumpa. Na czas nieokreślony

Świat
Sędzia na Hawajach zawiesił imigracyjny dekret Trumpa. Na czas nieokreślony
PAP/EPA/SHAWN THEW

Sędzia federalny na Hawajach, Derrick Watson zawiesił moc prawną nowego dekretu imigracyjnego Trumpa na czas nieokreślony. Nakaz niestosowania przepisów wynika z pozwu, jaki złożył stan Hawaje w związku z domniemaniem dyskryminacji ludności muzułmańskiej.

W ocenie sędziego dyskryminacja grupy osób wyselekcjonowanych pod kątem religijnym stanowi jednoznaczne pogwałcenie konstytucji Stanów Zjednoczonych.

 

Uprzednio, przepisy nowego dekretu imigracyjnego były zawieszone przez tego samego sędziego "na czas określony".

 

Trump: bezprecedensowe nadużycie uprawnień przez sędziego

 

Blokada dekretu została przyjęta niechętnie przez administrację Donalda Trumpa. 16 marca prezydent Trump zapowiedział, że odwoła się od werdyktu sędziego federalnego czasowo blokującego jego nowy dekret imigracyjny nawet, jeśli będzie taka potrzeba, do Sądu Najwyższego.

 

Prezydent wyraził wówczas przekonanie, że nowy dekret spełnia wszystkie wymogi prawne i powinien jak najszybciej wejść w życie. Dodał, że kolejna blokada jest "bezprecedensowym nadużyciem uprawnień" przez sędziego.

 

Trump oświadczył, że konstytucja USA daje prezydentowi prawo do "zawieszenia imigracji jeśli uzna on, że leży to w interesie narodowym". Powołał się też na ustawę z 1952 roku o "Imigracji i narodowości", zgodnie z którą jeżeli prezydent uważa, że przekroczenie granicy przez jakąkolwiek grupę cudzoziemców byłoby szkodliwe dla interesów USA, to może on czasowo zawiesić prawo tej grupy do przybywania do Stanów Zjednoczonych.

 

Zakaz wjazdu dla obywateli 6 państw

 

Nowy dekret, który miał wejść w życie 16 marca, utrzymywał 90-dniowy zakaz wjazdu dla obywateli sześciu państw zamieszkanych w większości przez muzułmanów - Iranu, Libii, Syrii, Somalii, Sudanu i Jemenu. Wprowadzał także zawieszenie na 120 dni przyjmowania uchodźców. Jednak ci, którzy mieli już zaplanowaną podróż, mieli zostać przyjęci.

 

Zakaz nie dotyczył posiadaczy aktualnych wiz i zielonych kart. Nowy dekret zawierał także argumentację, dlaczego dotyczy wybranych krajów i jakie są potencjalne niebezpieczeństwa wynikające z niekontrolowanego napływu ludzi z tych państw.

 

PAP, polsatnews.pl

 

 

ptw/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie