Senatorowie PiS zagłosowali razem z PO. Po "aroganckim oświadczeniu" Jakiego

Polska
Senatorowie PiS zagłosowali razem z PO. Po "aroganckim oświadczeniu" Jakiego
Polsat News

W trakcie senackiej debaty o ustawie o komornikach wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki zażądał odrzucenia ustawy. Senatorowie PiS-u przypomnieli, że wcześniej ministerstwo poparło zmiany. Jak relacjonował wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, arogancka odpowiedź Jakiego miała spowodować, że część senatorów z PiS-u postanowiła zagłosować tak, jak PO i uchwalić nową ustawę o komornikach.

Sytuację z czwartkowego posiedzenia Senatu opisał na Facebooku wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz.


"Ostatni punkt obrad podczas wczorajszego posiedzenia senatu okazał się najciekawszy. Dotyczył senackiego projektu ustawy o komornikach. Intencją senatorów było wprowadzenie zasady, aby koszty komornicze były adekwatne do włożonego wysiłku. Teraz jest tak, że czy komornik przeprowadził np. eksmisję czy też nie, bo ktoś się sam wyprowadził, to pobierał wynagrodzenie. Dodatkowo dostawał gratyfikację za obecność policji. Nieraz przecież wystarczał sam list z groźbą komorniczej interwencji" - opisał Borusewicz (pisownia oryginalna - red.).

 

"Z ław pisowskich podniosły się okrzyki"


"Projekt ustawy (o komornikach - red.) nie budził kontrowersji, ale tylko do momentu, gdy na mównicę wszedł wiceminister Jaki. Oświadczył, że rząd przygotowuje kompleksową ustawę o komornikach i zażądał odrzucenie projektu" - podkreślił wicemarszałek.


Jak relacjonował Borusewicz, "na to z ław pisowskich podniosły się okrzyki, że na posiedzeniu komisji przedstawicieli ministerstwa sprawiedliwości poparł zmiany. W odpowiedzi Jaki oświadczył, że to on decyduje, a nie ktokolwiek z ministerstwa i żąda odrzucenia ustawy".


"Z powodu tego oświadczenia, wygłoszonego w dość arogancki sposób, część senatorów PiS zagłosowała wspólnie z senatorami PO za odrzuceniem wniosku Jakiego i uchwaliła nową ustawę o komornikach. Teraz trafi ona pod obrady Sejmu" – podkreślił wicemarszałek.

 

 

Projekt "na szybkiej ścieżce legislacyjnej"


- Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt ustawy o komornikach, pierwszy od 19 lat kompleksowy projekt, nowelizację. W przyszłym tygodniu ten projekt będzie przedmiotem obrad Komitetu Stałego Rady Ministrów. Jest on już na szybkiej ścieżce legislacyjnej, w przypadku której różnice możemy liczyć tak naprawdę tylko w dniach - powiedział Jaki podczas posiedzenia Senatu, jak wynika ze stenogramu posiedzenia.


- W związku z tym nie widzę żadnego powodu, dla którego mielibyśmy - w mojej ocenie oczywiście – przyjmować teraz projekt, który by obowiązywał kilka bądź kilkanaście dni, tym bardziej że wiele rozwiązań w tym projekcie, tak jak wspomniałem, jest dyskusyjnych – podkreślił wiceminister.

 

"Ministerstwo nie zgłaszało żadnych uwag"

 

Zgodnie ze stenogramem, senator PiS Robert Mamątow zwrócił uwagę, że podczas posiedzenia Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji ministerstwo było przychylne omawianemu projektowi i nie zgłaszało żadnych uwag.

 

- Wiem, że jest opracowywana w ministerstwie ustawa kompleksowo rozwiązująca problem komorników, bo to oczywiście trzeba zrobić, ale tutaj nie powinniśmy nawet minuty się zastanawiać, tylko powinniśmy od razu wprowadzić ten wyrok Trybunału Konstytucyjnego - powiedział senator PiS.

 

"To ja reprezentuję Ministerstwo Sprawiedliwości"

 

- O ile wiem, to akurat w tym przedmiotowym obszarze to ja reprezentuję Ministerstwo Sprawiedliwości i nigdy nie wyrażałem pozytywnej opinii o tym projekcie. Tak samo moi prawnicy. Oni pracowali jedynie nad elementami o charakterze legislacyjnym, na co otrzymali zgodę – odpowiedział mu Jaki.

 

W głosowaniu nad ustawą wzięło udział 82 senatorów. 40 zagłosowało za, 36 było przeciw, 6 wstrzymało się od głosu.

 

Jeden z zapisów ustawy niekonstytucyjny

 

W wyroku z 2015 r. TK orzekł, że jeden z zapisów ustawy z 1997 r. jest niekonstytucyjny w zakresie, w jakim nie przewiduje odrębnej stawki opłaty stałej za opróżnienie lokalu mieszkalnego z rzeczy i osób w sytuacji, gdy dłużnik po wezwaniu przez komornika dobrowolnie wykonał obowiązek w wyznaczonym terminie.

 

Projekt Senatu wprowadza obniżenie opłaty stałej do wysokości 20 proc. przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego, przy czym za opróżnienie lokalu z rzeczy lub osób odrębną opłatę pobiera się od każdej izby.

 

Przewidziano też, że wszczęcie egzekucji może być uzależnione od uiszczenia przez wierzyciela zaliczki na poczet opłaty stałej. Nieuiszczenie zaliczki w terminie 7 dni od otrzymania przez wierzyciela wezwania do zapłaty, będzie powodować zwrot wniosku lub odmowę dokonania czynności. Wysokość zaliczki określona została na poziomie 10 proc. przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego.

 

polsatnews.pl, PAP

prz/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie