"Zamierza pójść w ślady rodziców". Media o Chelsea Clinton

Świat
"Zamierza pójść w ślady rodziców". Media o Chelsea Clinton
Flickr/Gage Skidmore/CC BY-SA 2.0

Nie jest wykluczone, że Chelsea Clinton, córka Hillary Clinton i byłego prezydenta Billa Clintona, pójdzie w ślady swoich rodziców i zdecyduje się kandydować do Kongresu - spekuluje gazeta "The Hill" w wydaniu internetowym.

Okazją do wejścia Chelsea Clinton w szranki wielkiej polityki mogą być przyszłoroczne wybory do Kongresu. Jedną z możliwości byłyby starania o wybór na miejsce obecnie 79-letniej Nity Lowey, przedstawicielki Partii Demokratycznej ze stanu Nowy Jork, która nie zamierza ubiegać się o następną kadencję.

 

Bardziej ambitnym celem byłoby rozpoczęcie przez 37-letnią córkę byłego prezydenta i byłej sekretarz stanu starań o miejsce w Senacie, gdyby senator Kirsten Gillibrand, przedstawicielka Partii Demokratycznej ze stanu Nowy Jork, zdecydowała się ubiegać o mandat Partii Demokratycznej w wyborach prezydenckich w 2020 roku.

 

"Poczekajmy, aż opadnie kurz"

 

Na razie Chelsea Clinton, żona bankiera inwestycyjnego Marca Mezvinskiego i matka dwojga dzieci, nie narzeka na brak zajęć. Jest wiceprzewodniczącą fundacji charytatywnej Clinton Foundation założonej przez jej ojca, wykłada na Uniwersytecie Columbia zarządzenie opieką medyczną, a w wolnych chwilach na Twitterze krytykuje dobrego znajomego swoich rodziców - Donalda Trumpa.

 

Możliwość pojawienia się na arenie politycznej kolejnej pani Clinton nie wzbudza entuzjazmu Demokratów. - Poczekajmy, aż kurz opadnie po ostatniej kampanii, zanim zaczniemy mówić o kolejnej Clinton biorącej udział w wyborach - powiedział jeden ze strategów Partii Demokratycznej anonimowo cytowany na łamach dziennika "The Hill”.

 

PAP

mr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie