Szeremietiew: "Stan napięcia między siłami politycznymi prowadzi do destrukcji państwa"

Polska
Szeremietiew: "Stan napięcia między siłami politycznymi prowadzi do destrukcji państwa"
Polsat News

- Przecież my możemy znaleźć się w sytuacji takiej, że nie będziemy ze sobą w ogóle rozmawiać, będziemy ze sobą walczyć. A jeżeli taka struktura życia politycznego by się u nas ukształtowała, to wie pani, czym to się może skończyć - mówił Beacie Lubeckiej w środę w "Gościu Wydarzeń" były wiceszef i szef MON Romuald Szeremietiew.

- Naprawdę ten stan napięcia między siłami politycznymi jest bardzo niedobrą rzeczą. Ten stan napięcia może prowadzić i prowadzi, zwłaszcza w takich czasach jak obecnie, do destrukcji państwa - przestrzegł.

 

Szeremietiew pytany był o ocenę sytuacji, w której już siedmiu generałów podało się za rządów Prawa i Sprawiedliwości do dymisji.

 

- Minister Macierewicz mówi o tym, że dokonuje bardzo głębokich zmian, jeżeli idzie o kadrę dowódczą - przypomniał Szeremietiew. - To, co mnie niepokoi w tym, to to, że ja nie rozumiem powodów, dla których te głębokie zmiany są przeprowadzane.  Może one są uzasadnione, ale musiałbym znać przesłanki i powody - dodał.

 

- Ja mam kłopot wielki, jeżeli idzie o ocenę tego, co się dzieje w Ministerstwie Obrony Narodowej, dlatego że te podstawowe informacje, na których można byłoby oprzeć tutaj oceny, są tajne - wyjaśnił.

 

"Wiem, że z Antonim mi się bardzo ciężko współpracuje"

 

Przyznał jednak, że powodem dymisji może być sama osoba obecnego szefa MON. - Ja znam Antoniego Macierewicza z dawnych czasów, kiedy byliśmy w opozycji i pracowaliśmy ze sobą (…) i wiem, że z Antonim mi się bardzo ciężko współpracuje. On oczekuje po prostu, że ten, kto z nim współpracuje, będzie absolutnie z nim się zgadzał i będzie wykonywał tak to, co on sobie wyobraża - przekonywał.

 

- Żąda absolutnego posłuszeństwa, tak? - dopytywała Lubecka.

 

- Chce przeprowadzić swoją wolę. To jest oczywiście cecha osobowości w pewnych okolicznościach korzystna z punktu widzenia tego, jeżeli się jakąś instytucją kieruje, ale jeżeli pojawiają się tutaj kwestie współpracy, współdziałania w jakichś zespołach, no to tutaj może zgrzytać i ja myślę, że jeżeli chodzi o panów generałów, to tutaj zaczęło właśnie w tym obszarze zgrzytać - odpowiedział Szeremietiew.

 

"To opozycja przyjęła tak ostrą retorykę"

 

Były minister rozumie jednak mechanizmy, jakimi kieruje się PiS. Pytany o to, czy zgadza się z tezą generała Piotra Pytla, że polska armia jest upolityczniana odpowiedział, że "pan generał powinien mieć pretensje pod adresem opozycji, zwłaszcza PO, ponieważ PO i generalnie opozycja przyjęła tak ostrą retorykę, stała się tak atakującą ugrupowanie rządzące formacją, że w tej formacji atakowanej musi się pojawiać obawa, czy ludzie, którzy objęli stanowiska w czasach, kiedy Platforma np. rządziła, rzeczywiście są godni zaufania".

 

We wtorek do dymisji podał się szef Centrum Operacji Specjalnych gen. Jerzy Gut. To już dziewiąty z najważniejszych polskich dowódców, który w ostatnim roku zrzucił mundur. Stopień generalski Gut otrzymał niespełna cztery lata temu. W polskiej armii odpowiadał za jednostki specjalne na misjach zagranicznych i na wypadek wojny. Oficjalną przyczyną dymisji, jak w pozostałych przypadkach, były "przyczyny osobiste".

 

Polsat News

pam/hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie