Radziwiłł: nowe standardy okołoporodowe będą co najmniej tak dobre jak teraz

Polska
Radziwiłł: nowe standardy okołoporodowe będą co najmniej tak dobre jak teraz
PAP/Bartłomiej Zborowski

Standardy organizacji opieki okołoporodowej, które zostaną opracowane, mają być co najmniej na takim poziomie jak obecne - zapewnił w poniedziałek minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.

Zgodnie z nowelizacją ustawy o działalności leczniczej minister zdrowia nie będzie już określał standardów postępowania medycznego, a jedynie standardy organizacyjne opieki zdrowotnej. Według Ministerstwa Zdrowia, zmiany dotyczące standardów uporządkują kwestie dotyczące wydawania i stosowania wytycznych i zaleceń.

 

"Podniesienie poprzeczki i zapewnienie lepszej opieki okołoporodowej"

 

Pod koniec lutego minister zdrowia powołał zespół, który ma opracować projekt rozporządzenia ws. standardów organizacyjnych opieki w okresie fizjologicznej ciąży, porodu, połogu oraz opieki nad noworodkiem.

 

- Zadaniem zespołu jest osiągniecie co najmniej takiego poziomu standardów organizacji opieki okołoporodowej, jakie obowiązują w tej chwili - powiedział w poniedziałek dziennikarzom minister, pytany o standardy podczas poniedziałkowego briefingu dotyczącego szczepień przeciw pneumokokom.

 

- Wiem, że jest wiele inicjatyw, które zmierzają ku podniesieniu jeszcze wyżej poprzeczki i zapewnieniu jeszcze lepszej opieki okołoporodowej, zarówno rodzącym jak i nowo narodzonym dzieciom. Myślę, że zespół, w którego skład wchodzą zarządzający szpitalami, specjaliści w zakresie ginekologii i położnictwa, perinatologii i neonatologii oraz grupa osób reprezentujących organizacje pozarządowe zajmujące się jakością opieki okołoporodowej (...) wypracuje coś, co będzie jeszcze lepsze od tego, co mamy w tej chwili - dodał Radziwiłł.

 

Standardy mogą zostać na obecnym poziomie

 

Pytany, kiedy zespół zakończy prace, stwierdził, że "jest bardzo dużo czasu". Dotychczasowe standardy będą bowiem obowiązywały do czasu wydania nowego rozporządzenia - na co przewidziano czas maksymalnie do końca 2018 r.

 

- Myślę, że czasu jest wystarczająco dużo. (...) Założenie jest takie, że standardy będą co najmniej tak wysoko ustawione, jak w tej chwili - stwierdził minister. Dodał, że jeśli zespół doszedłby do wniosku, że standardy mają zostać na poziomie, na którym są w tej chwili, to takie pozostaną. Minister podkreślił jednocześnie, że medycyna się rozwija, możliwości organizacyjne służby zdrowia też.

 

- Jakość opieki w bardzo wielu szpitalach poszła bardzo do góry. (...) Myślę, że w tego typu przepisach czy wymaganiach dobrze jest zrobić od czasu do czasu taką analizę, z czym mamy do czynienia i ewentualnie zdecydować o tym, by było jeszcze lepiej - powiedział Radziwiłł.

 

Protesty różnych środowisk

 

Zmiana dotycząca standardów spotkała się z zastrzeżeniami części środowisk, które sygnalizowały, że może ona doprowadzić do pogorszenia jakości opieki nad kobietą w ciąży. Fundacja "Rodzić po Ludzku" przekonywała, że jeśli procedury medyczne będą regulowane przez rekomendacje, to będzie to "miękkie prawo", bez mocy wiążącej.

 

Resort wyjaśniał, że standardy jako schematy postępowania, opracowane na podstawie aktualnej wiedzy medycznej, stanowią bardzo ważne wskazówki w codziennej praktyce lekarskiej. MZ zaznaczało jednak, że nie powinny one stanowić bezwzględnie obowiązujących przepisów, ponieważ odnoszą się do sytuacji przeciętnych, najczęściej występujących w medycynie. MZ podawało, że zdarzają się sytuacje, w których dla dobra pacjenta nie można ich zastosować. W takim przypadku pojawia się problem - wszelkie odstępstwa lekarza od tych standardów mogą skutkować np. odpowiedzialnością kierownika placówki medycznej lub personelu udzielającego świadczeń. Resort zaznaczał, że minister zdrowia będzie mógł ogłaszać w obwieszczeniu standardy postępowania medycznego opracowane przez towarzystwa naukowe.

 

Obawy "wynikają z niezrozumienia"

 

Minister zdrowia, pytany o obawy dotyczące zmian, ocenił w poniedziałek, że wynikały z niezrozumienia. - Standardy mogą być tylko lepsze, innej możliwości nie przewiduję" - dodał.

 

Przewodniczącą zespołu ds. standardów okołoporodowych jest wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko. W jego skład wchodzą m.in. konsultanci krajowi, przedstawiciele towarzystw medycznych, resortu zdrowia i samorządów zawodowych (lekarskiego oraz pielęgniarek i położnych). W pracach będą także uczestniczyć przedstawiciele środowiska społecznego, m.in. Fundacji "Rodzić po Ludzku", Fundacji "Ius Medicinae" i Stowarzyszenia na rzecz Naturalnego Rodzenia i Karmienia. Członkami zespołu są także m.in. prof. Bogdan Chazan z Poradni Zdrowego Rodzicielstwa; kierownik Pracowni Analiz Zdrowia Prokreacyjnego Instytutu Matki i Dziecka prof. Michał Troszyński oraz dyrektor Szpitala Specjalistycznego św. Zofii dr Wojciech Puzyna.

 

Obecne standardy opieki okołoporodowej zostały przyjęte pod koniec 2012 r. Wskazano w nich m.in., że personel medyczny powinien szanować prywatność i poczucie intymności kobiety oraz omówić z nią sposoby radzenia sobie z bólem. Położne i lekarze powinni zachęcać rodzącą do poruszania się podczas pierwszego okresu porodu oraz do przyjmowania takich pozycji, które są dla niej wygodne i przynoszą jej ulgę w odczuwaniu bólu.

 

PAP

mr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie