Polacy mają być zamożniejsi. Rząd zaplanował, jak to zrobić

Biznes
Polacy mają być zamożniejsi. Rząd zaplanował, jak to zrobić
PAP/Radek Pietruszka

Rząd przyjął we wtorek Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Jej główny cel to wzrost zamożności Polaków. Zakłada ona m.in., że przeciętny dochód gospodarstw domowych do 2020 r. ma wzrosnąć do 76-80 proc. średniej UE, a do 2030 r. zbliżyć się do poziomu unijnej średniej.

W Strategii dużą wagę rząd przywiązuje też do wzrostu innowacyjności Polski, reindustrializacji, a także zrównoważonego rozwoju kraju, realizowanego z uwzględnieniem interesu mniejszych miast oraz wsi.

 

Posiedzeniu przewodził minister Gliński

 

Do 2020 r. na realizację wszystkich celów rozwojowych Strategii ma być zaangażowanych ok. 1,5 bln zł po stronie sektora publicznego(krajowego i zagranicznego) oraz ponad 0,6 bln zł w ramach inwestycji prywatnych.

 

O przyjęciu Strategii przez Radę Ministrów poinformował na wtorkowej konferencji po posiedzeniu rządu wicepremier, minister kultury Piotr Gliński. Prowadził on obrady w zastępstwie premier Beaty Szydło, która przebywa w szpitalu po piątkowym wypadku samochodowym.

 

- Społeczeństwo jest częścią gospodarki i my tak traktujemy Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju - społeczeństwo i gospodarka jako te elementy, które muszą razem ze sobą współgrać, i ja wierzę, że na tych 316 kartach tak właśnie to wygląda - oświadczył wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.

 

Strategia ma 316 stron. Obejmuje działania do roku 2020, ale daje również perspektywę do roku 2030. Wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński powiedział, że Strategia przewiduje 185 projektów strategicznych i flagowych. Zaznaczył, że jej realizację opisują 72 wskaźniki, a w sumie jest to 705 działań różnych instytucji.

 

Pięć pułapek czyhających na polską gospodarkę

 

Z kolei Morawiecki wskazał filary Strategii: reindustrializację; konstytucję biznesu; rozwój innowacyjnych firm, wdrożenie innowacyjnych rozwiązań; kapitał dla rozwoju; filar eksportowy; rozwój solidarny, zrównoważony. Podkreślił, że reindustrializacja jest realizowana m.in. poprzez budowę "klastra samochodowego", przyciąganie wielkich inwestycji zagranicznych.

 

Wymienił też wszystkie pięć pułapek, które ujęto w Strategii, jako te, które stoją na drodze do zrównoważonego rozwoju naszego kraju: pułapka demograficzna, pułapka słabości instytucji, pułapka średniego rozwoju (cały nasz model gospodarczy, który zmieniamy), pułapka rozwoju zależnego, czyli zmniejszenie uzależnienia rozwoju od prywatyzacji, i pułapka przeciętnych produktów, czemu przeciwdziałać ma wzrost innowacyjności.

 

"Wzrost zamożności Polaków oraz zmniejszenie liczby osób zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym - to kluczowe cele, jakie stawia sobie rząd do 2020 r. Najważniejszym zakładanym rezultatem będzie zwiększenie przeciętnego dochodu gospodarstw domowych do 76-80 proc. średniej UE do roku 2020, a do roku 2030 zbliżenie do poziomu średniej UE, przy jednoczesnym dążeniu do zmniejszania dysproporcji w dochodach między poszczególnymi regionami. Odsetek osób zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym zmaleje do 20 proc. w 2020 r. (17 proc. w 2030 r.) Założeniem jest także wzrost PKB na mieszkańca Polski do poziomu 75-78 proc. średniej unijnej w 2020 r. (95 proc. w 2030 r.)" - zadeklarowało Ministerstwo Rozwoju w komunikacie nt. przyjęcia Strategii.

 

"Program 500+ zlikwidował ubóstwo wśród dzieci"

 

Zapewnieniu wysokiego i trwałego tempa wzrostu służyć ma realizacja takich wskaźników, jak m.in.: wzrost inwestycji do poziomu 25 proc. PKB; wzrost udziału nakładów na Badania i Rozwój do poziomu 1,7 proc. PKB; średnioroczne tempo wzrostu wartości eksportu towarów 7,2 proc.; udział eksportu wyrobów wysokiej techniki w eksporcie ogółem 10 proc.

 

Odnosząc się do innych założeń Strategii, wicepremier Morawiecki zadeklarował: "Staramy się promować mniejsze ośrodki, czyli odejście od tego modelu gospodarczego polaryzacyjno-dyfuzyjnego w kierunku bardziej zrównoważonego rozwoju, tak jak to Strategia zakłada niemalże w swoim tytule".

 

W tym kontekście zwrócił uwagę na to, że program 500 plus "zlikwidował ubóstwo wśród dzieci". Jak podał Morawiecki, na wszystkie programy społeczne rząd wydał w zeszłym roku 40 mld zł więcej niż poprzednicy, a w tym roku - 50 mld zł więcej, zaś "w ślad za redukcją wieku emerytalnego będzie to 60 mld zł więcej".

 

Nie umiemy uszczelnić systemu podatkowego

 

- To wszystko musi się zmieścić w ramach programu uszczelniania, profesjonalizowania naszej obsługi podatkowej. Wspominam o tym, bo w Planie na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju była pułapka, którą nazwaliśmy pułapką słabości instytucjonalnej. A ona tak naprawdę dotyczyła tego, że mamy słabość w uszczelnianiu systemu podatkowego - powiedział Morawiecki.

 

Zaznaczył, że za 6-9 miesięcy będzie można stwierdzić, czy "te wielomiliardowe programy społeczne i programy rozwojowe, gospodarcze będą zaabsorbowane w ramach budżetu, w ramach deficytu budżetowego, jaki obiecaliśmy".

 

Jak wskazał, Komisja Europejska przekazała swoje prognozy dotyczące deficytu budżetowego na ten rok na poziomie 2,9 proc., a na przyszły rok - 3 proc. - Czyli według Komisji, która jeszcze rok temu wątpiła, czy zmieścimy się z wydatkami, z naszymi programami gospodarczymi i rozwojowymi, według Komisji Europejskiej, która jest krytycznym i surowym recenzentem naszych zdarzeń gospodarczych - zmieścimy się - mówił Morawiecki.

 

Podkreślił jednocześnie: mamy w IV kwartale 2,7 proc. wzrostu gospodarczego i mamy bardzo szybkie odbicie w górę inwestycji, odbicie wzrostu gospodarczego. Jak mówił, jest niezwykle szczęśliwy, że "wzrost gospodarczy idzie w tym kierunku".

 

Najniższy odsetek chcących wyjechać z kraju

 

Morawiecki przekonywał, że Strategia już zaczęła działać, rozpoczęły się inwestycje, poprawiają się wskaźniki. Podkreślił, że najbardziej cieszą go trzy wskaźniki. Po pierwsze - wskaźnik bezrobocia, który jest najniższy w historii w Polsce, również w styczniu, mimo że lekko wzrósł. Po drugie - najwięcej osób w ciągu 20 lat, czyli od początku mierzenia tego wskaźnika, jest zadowolonych ze swojej sytuacji materialnej. Po trzecie - najniższy wskaźnik osób, czyli 12 proc., chce wyjechać z kraju za pracą; jeszcze rok temu było to prawie dwa razy tyle. - Nasi rodacy mówią nam tak: Strategia zaczęła działać, cieszymy się z tego, idziecie w dobrym kierunku - powiedział wicepremier.

 

Strategia przewiduje realizację tzw. projektów strategicznych i flagowych.

 

Lista projektów strategicznych liczy obecnie ok. 180 przedsięwzięć, zarówno legislacyjnych, jak i konkretnych inwestycji. Ma ona otwarty charakter i może być modyfikowana. Wiele z nich jest już w trakcie realizacji, ich wdrażanie odbywało się równolegle do procesu formalnej akceptacji Strategii.

 

"Wśród projektów strategicznych w zakresie legislacji i otoczenia prawnego przedsiębiorstw, został przygotowany pakiet 100 zmian dla firm, którego duża część już weszła w życie. Kluczowe znaczenie w obszarze prawa gospodarczego ma Pakiet Konstytucja Biznesu, której rdzeniem jest projekt ustawy Prawo przedsiębiorców" - przypomniało MR.

 

Chcą postawić na produkty i usługi istotne dla gospodarki

 

Jeśli chodzi o - zaplanowane w Strategii - projekty flagowe, to w ich efekcie mają powstać produkty lub usługi istotne dla dalszego rozwoju gospodarki.

 

Przykładowo w ramach programu Elektromobilność zakłada się produkcję pojazdów o napędzie elektrycznym oraz rozwój infrastruktury niezbędnej dla tego typu pojazdów, co m.in. pozwoli na rozwój ekologicznego transportu publicznego w polskich miastach (projekty: E-bus i Samochód elektryczny).

 

Projekt Batory ma służyć odnowie przemysłu stoczniowego poprzez m.in. przesunięcie produkcji w kierunku projektów innowacyjnych - m.in. projektowania i budowy jednostek pływających i konstrukcji morskich. Projekt Żwirko i Wigura stawia na rozwój usług w oparciu o wykorzystanie dronów. Autorzy Strategii są zdania, że duży potencjał istnieje również w obszarze nowoczesnych rozwiązań na rzecz zdrowia - nowoczesna aparatura medyczna (m.in. polski robot medyczny), zaawansowane leki generyczne i biopodobne (projekt Centrum Rozwoju Biotechnologii).

 

Premier miała uwagi do poprzedniego projektu

 

Rząd omawiał już Strategię 31 stycznia, jednak jej wówczas nie przyjął. M.in. premier Beata Szydło zgłosiła wtedy kilka zastrzeżeń do Strategii, gdyż "nie spełniła ona do końca jej oczekiwań". Projekt Strategii przedstawiono latem ubiegłego roku, następnie przeszedł on proces długotrwałych konsultacji.

 

Dokument przyjęty we wtorek zostanie opublikowany najprawdopodobniej za dwa dni; na wtorkowym posiedzeniu rządu zgłoszono do niego bowiem kilka poprawek - poinformował wiceminister Kwieciński, pytany o to, czym różni się przyjęty we wtorek przez rząd dokument od tego, który był procedowany dwa tygodnie temu.

 

Strategia ujmuje tzw. plan Morawieckiego w ramy strategicznego rządowego dokumentu. Jak przypomniał Kwieciński, we wtorek przypada niemal rocznica, przyjęcia przez rząd Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, co nastąpiło 16 lutego zeszłego roku.

 

PAP

pam/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie