Po hamowaniu w 2016 roku, w 2017 gospodarka przyspieszy. Ekonomiści o PKB

Biznes
Po hamowaniu w 2016 roku, w 2017 gospodarka przyspieszy. Ekonomiści o PKB
Flickr/Pictures of Money/CC BY 2.0/

Polska gospodarka wzrosła ubiegłym roku o 2,8 proc. wobec 3,9 proc. w 2015 roku - podał we wstępnym szacunku Główny Urząd Statystyczny. Ekonomiści spodziewali się wzrostu PKB średnio o 2,7 proc. Zdaniem ekspertów wzrost w tym roku będzie większy.

GUS wyliczył też, że inwestycje spadły w zeszłym roku o 5,5 proc., popyt krajowy wzrósł realnie o 2,8 proc. (podczas gdy w 2015 roku wzrósł o 3,4 proc.). Natomiast konsumpcja było wyższa o 3,6 proc.

 

Według ekonomistów głównym motorem wzrostu gospodarki w ubiegłym roku była właśnie konsumpcja, czyli zakupy Polaków. Zawiodły natomiast inwestycje, zarówno firm jak i instytucji publicznych , które skurczyły się o 5,5 proc. wobec ich wzrostu o 6,1 proc. w 2015 roku.

 

Większy wzrost w 2017 roku

 

Eksperci prognozują, że w tym roku wzrost gospodarki stopniowo z kwartału na kwartał będzie przyspieszał.

 

- Oczekujemy, że w I i II kwartale bieżącego roku realna dynamika PKB wyniesie ok. 2,8 proc., po czym w III i IV kwartale powinna przyspieszyć do odpowiednio 3,2 proc. i 3,4 proc. Ogółem w 2017 roku prognozujemy wzrost PKB na poziomie ok. 3,0 proc. z ryzykiem nieznacznie wyższego tempa wzrostu. Głównym motorem wzrostu gospodarczego w br. będą inwestycje, które nieznacznie powinny rosnąć od II kwartału (ok. 1,0 proc.), aż do ok. 8,0 proc. w IV kwartale - spodziewa się Wiktor Wojciechowski Główny Ekonomista Plus Banku.

 

Jego zdaniem przyspieszenie tempa wzrostu nakładów inwestycyjnych "będzie przede wszystkim zasługą wyższych inwestycji sektora publicznego, przy umiarkowanym wzroście lub stagnacji inwestycji sektora prywatnego". Jednocześnie główny ekonomista Plus Banku prognozuje wyhamowanie konsumpcji Polaków w drugiej połowie roku.


Kolejne miesiące z poprawą koniunktury


Ekonomiści z Raiffeisen Polbanku oczekują poprawy. "Biorąc pod uwagę miesięczne dane, jakie poznaliśmy za grudzień 2016 roku, można oczekiwać, że kulminacja spowolnienia gospodarki, szczególnie w inwestycjach, miała miejsce pod koniec ubiegłego roku, a kolejne miesiące przyniosą poprawę koniunktury” – napisali w swojej analizie. 

 

Adam Antoniak z banku Pekao SA widzi natomiast ryzyko dalszego niewielkiego spadku inwestycji w 2017 roku, przy stabilnym i dynamicznym wzroście konsumpcji prywatnej.  - Wzrost gospodarczy w tym roku prognozujemy na 3 proc. - stwierdził.


Także zdaniem ekonomistów z PKO BP wynik PKB w 2016 roku wraz z miesięcznymi danymi z gospodarki, wskazującymi m.in. na wyraźne ograniczenie spadku produkcji w budownictwie w końcu roku lub dwucyfrowe wzrosty produkcji stali "potwierdzają, że spowolnienie wzrostu PKB minęło dno, a dynamika PKB na początku 2017 roku będzie dalej przyspieszać".

 

"Głównym motorem odwrócenia trendu na PKB jest budownictwo, skorelowane z napływem środków z UE. Pełne efekty przyspieszenia w budownictwie będą odczuwalne po zakończeniu zimy" – oceniają eksperci z PKO BP.

 

Przedsiębiorcy bardziej pesymistyczni

 

Według analizy Business Centre Club przedsiębiorcy będą raczej obawiali się ryzykować inwestycyjnie w tym roku.

 

- Przypuszczać można, że w najbliższych kwartałach możemy mieć umiarkowaną  poprawę w inwestycjach publicznych i znaczny spadek nakładów w sektorze prywatnym, w związku z dużym wzrostem ryzyka w ocenie rentowności nowych projektów inwestycyjnych, z racji zapowiedzianych przez rząd zmian prawnych. Z uwagi na dużą niepewność w tym obszarze, wzrost PKB w 2017 roku prognozowałem miesiąc temu w obszernym przedziale od 1,5 proc. do 3,0 proc. Tę prognozę podtrzymuję – podkreślił prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC.

 

polsatnews.pl, PAP

 

ptw/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie