RPO zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego trzy ustawy ws. TK

Polska
RPO zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego trzy ustawy ws. TK
Wikimedia Commons

Naruszenie praw pracowników Biura TK, ingerencję władzy wykonawczej w prace Trybunału i ograniczenie kompetencji tej instytucji do ochrony praw i wolności obywateli - zarzucił Rzecznik Praw Obywatelskich trzem ustawom ws. TK, które w piątek zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego.

Chodzi o uchwalone w listopadzie i grudniu zeszłego roku: ustawę o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego, ustawę organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym oraz ustawę z przepisami wprowadzającymi dwie poprzednie ustawy.

 

RPO Adam Bodnar wskazał m.in. na prawa pracowników Biura Trybunału, których "ustawa pozwala wyrzucić z pracy bez podania przyczyny". Ponadto jego zdaniem doszło do naruszenia trójpodziału władzy, gdyż uzależniono publikację orzeczeń Trybunału "od tego, jaki status nadaje im inna władza".

 

Według Rzecznika przepisy dały też "władzy wykonawczej prawo do wszczynania postępowania dyscyplinarnego wobec sędziów TK". Rzecznik wskazał też na problem uniemożliwienia Trybunałowi orzekania w sprawie przepisów, które przestały obowiązywać.

 

Zarzuty bez "mocnych podstaw"

 

Zarzuty RPO ws. ustaw o Trybunale Konstytucyjnym nie mają mocnych podstaw, są po prostu chybione - ocenia poseł Marek Ast (PiS). Skarga Rzecznika do Trybunału będzie okazją, by przekonać się, że te przepisy są zgodne z konstytucją - dodał.

 

- Rzecznik Praw Obywatelskich od samego początku był krytycznie nastawiony do sejmowych propozycji zreformowania Trybunału Konstytucyjnego. Ta skarga mnie nie zaskakuje. Wydaje mi się, że zarzuty nie mają mocnych podstaw. Myśmy analizowali projekty ustaw pod kątem ewentualnej niekonstytucyjności przepisów i wydaje mi się, że zarzuty, które RPO podnosi są po prostu chybione - powiedział w piątek PAP Ast (PiS).

 

- Sama ustawa - myślę tu o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym - powiela w dużej mierze rozwiązania, które obowiązywała już wcześniej (...) natomiast ustawa o statusie sędziów Trybunału w żaden sposób nie wkracza w materię konstytucyjną tak, by można było taki zarzut postawić - ocenił poseł PiS. - Natomiast oczywiście każdy ma prawo ze skargą do TK wystąpić - dodał. Według Asta rozpatrzenie tej sprawy przez Trybunał będzie "okazją do tego aby się przekonać, że te przepisy są zgodne z konstytucją".

 

PAP

dk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie