Neumann: nie może być tak, że marszałek jest cenzorem wypowiedzi posłów
- Debata nad odwołaniem marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego odbędzie się pewnie na kolejnym posiedzeniu Sejmu, w lutym - powiedział w środę w Polsat News szef klubu PO Sławomir Neumann. 12 stycznia Platforma zawiesiła trwający od 16 grudnia protest w Sejmie. Posłowie tej partii złożyli jednak wniosek o odwołanie marszałka Marka Kuchcińskiego.
Protest polegający najpierw na blokowaniu mównicy, a potem na rotacyjnym przebywaniu w sali posiedzeń, rozpoczął się 16 grudnia po wykluczeniu z obrad przez marszałka Sejmu posła PO Michała Szczerby.
Teraz posłowie PO domagają się odwołania marszałka.
"Wyciągnijmy wnioski"
Neumann poinformował, że zapowiedziana na luty debata na ten temat "będzie dotyczyła tego, jak nie powinno się prowadzić obrad". - Marszałek w ostatnich miesiącach dał parę przykładów, jak tego nie robić - ocenił.
- Wyciągnijmy z tego wszyscy wnioski, wszystkim będzie łatwiej pracować i wszyscy będą mieli poczucie, że parlament stał się miejscem rzetelnej debaty, a nie przepychanek przy mównicy – podsumował polityk PO.
"Nie powoduje uspokojenia nastrojów"
Neumann odniósł się też do informacji o ewentualnych zmianach w regulaminie Sejmu, które mają być właśnie przygotowywane przez marszałka Sejmu.
Poinformował o tym na Twitterze Michał Szczerba. Według niego, jeśli propozycje weszłyby w życie, prawo do składania wniosków formalnych mieliby już nie wszyscy posłowie, a tylko przewodniczący lub wiceprzewodniczący klubu lub koła, a wystąpienie "odbiegające od przedmiotu obrad" byłoby wykroczeniem.
Zdaniem Neumanna nie ma potrzeby porządkowania pracy posłów w Sejmie.
- Dobre prowadzenie obrad przez marszałka daje gwarancję normalnej pracy Sejmu. Jeżeli marszałek podgrzewa atmosferę, wyłącza mikrofon, to nie powoduje uspokojenia nastrojów - podkreślił szef klubu PO. - Nie może być tak, że marszałek Sejmu jest cenzorem wypowiedzi posłów opozycji, przecież to zaprzecza demokracji - uważa polityk PO.
Polsat News, PAP
Czytaj więcej