"Poznamy po owocach". Prezydent Duda o Donaldzie Trumpie

Świat
"Poznamy po owocach". Prezydent Duda o Donaldzie Trumpie
PAP/EPA/ABED AL HASHLAMOUN

- Pan prezydent mnie zapewniał, że to będzie spokojna polityka, i nawet się śmiał w tej rozmowie i mówił: "niech pan nie słucha, co na mój temat mówią, i co gazety wypisują, bo niewiele to ma wspólnego z prawdą; zobaczy pan że wszystko będzie w porządku". Wierzę w to, że wszystko będzie w porządku - powiedział Duda w środę w Betlejem, odnosząc się do rozmowy telefonicznej z Trumpem.

- Pozwólmy panu prezydentowi Donaldowi Trumpowi objąć urząd prezydenta USA, co stanie się za kilkadziesiąt godzin, i wtedy po owocach poznamy, jaka polityka będzie prowadzona - przekonywał prezydent Andrzej Duda.

 

- Mam nadzieję ze Stany Zjednoczone będą prowadziły politykę stabilną. Są bez wątpienia światowym mocarstwem, najpotężniejszym państwem na świecie, choćby jeżeli chodzi o potencjał militarny. Są największą armią NATO, do którego Polska też należy. W związku z tym rola Stanów jako gwaranta pokoju i bezpieczeństwa jest rolą niezwykle doniosłą - oznajmił.

 

"Polska jest lojalnym sojusznikiem"

 

Wyraził nadzieję, że w niedługim czasie dojdzie do jego spotkania z Trumpem i będą mogli dłużej porozmawiać, m.in. na temat dalszych działań w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego.

 

- Polska jest lojalnym sojusznikiem. Wydatkujemy 2 proc. PKB na obronność (...) i jesteśmy pod tym względem partnerem stabilnym i poważnym. Nie ukrywam, że liczę na to, że tak będziemy traktowani - dodał.

 

PAP

pam/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie