Kraków: ugodzony nożem 22-latek zmarł w karetce

Polska
Kraków: ugodzony nożem 22-latek zmarł w karetce
Polsat News

W czasie awantury, do której doszło we wtorek na krakowskim Kazimierzu, zraniony nożem został 22-letni mężczyzna. Ciężko rannego nie udało się uratować. Zmarł w karetce pogotowia ratunkowego. Policja poinformowała, że nie był to atak na tle rasowym. Według pierwszych ustaleń napastnik sądził, że atakuje uczestnika awantury, która miała tam miejsce wcześniej.

Do zdarzenia doszło we wtorek przy ulicy Miodowej około godz. 21. W nocy trwały przesłuchania świadków, policja zbierała materiały dowodowe.


Sprawca śmiertelnego ciosu, 38-letni Damian S., został zatrzymany w mieszkaniu, był pod wpływem alkoholu - ponad 1 promil we krwi. Zatrzymano również dwie inne osoby: 20-letni Krzysztof F. i 57-letnia Maria N. Osoby te miały pomagać w zacieraniu śladów przestępstwa.

 

Dwie osoby miały pomagać w zacieraniu śladów

 

- Napastnik był w kilku miejscach, podobnie jak towarzyszące mu osoby. Podejrzewamy, że mogły one zacierać ślady. Wyjaśniamy ich rolę w zdarzeniu - poinformował polsatnews.pl mł. insp. Sebastian Gleń.

 

Policja zabezpieczyła też noże, którymi Damian S. miał ranić młodego mężczyznę.

 

Okoliczności zdarzenia nie są jasne, ale policja zapewnia, że nie miało ono podtekstu rasistowskiego. Według kryminalnych nie były to też porachunki pomiędzy pseudokibicami.


polsatnews.pl

grz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie