Rafalska zapewnia: 500+ ma finansowanie także na 2018 rok

Polska

- Skutki budżetowe w 2017 i 2018 roku są przewidziane. (...) Rząd PiS nie wycofa się z tego programu, to od początku był u nas priorytetowy program - powiedziała w programie "To Był Dzień" o 500+ minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Elżbieta Rafalska podkreśliła także, że w kraju wzrosła liczba porodów i ciąż.

- Będziemy kompleksowo oceniać funkcjonowanie tego programu, wskażemy ewentulane potrzeby nowelizacji ustawy, dzisiaj absolutnie jesteśmy pewni: nie będzie zmiany kryterium dochodowego, nie będzie zmiany definicji pojęcia pierwszego dziecka i nie będzie zmiany kwoty. Skutki budżetowe w 2017 i w 2018 roku są absolutnie przewidziane, łącznie z całorocznym finansowaniem powrotu do wieku emerytalnego 60-65 - wyjaśniła minister w rozmowie z Dariuszem Ociepą, który pytał, czy program będzie dalej możliwy do finansowania nie w najbliższym roku, ale w kolejnym, kiedy zostanie wprowadzony niższy wiek emerytalny.

 

Ponadto szefowa resortu podkreśliła, że nie ma danych, z których wynika, że z powodu 500+ kobiety rezygnują z pracy.

 

- Mówiąc o bierności zawodowej kobiet trzeba powiedzieć, jaka to jest część, która korzysta ze wsparcia programu 500+. (...) Nasze dane wskazują, że spada bezrobocie kobiet, wskaźniki rosną - tłumaczyła.

 

- Proponuję, żeby poczekać, aż minie rok funkcjonowania programu, będziemy mieli kompleksowe badania GUS dotyczące gospodarstw domowych. Póki co CBOS w badaniach wrześniowych stwierdził, że 5 proc. przebadanych osób deklarowało chęć pójścia do pracy dzięki temu, że korzysta z programu 500+, bo można zapłacić za żłobek, opiekunkę - kontynuowała.

 

Dzieci przybywa, ale wpływa na to nie tylko 500+


Dariusz Ociepa zauważył, że po wprowadzeniu programu o 15 tys. wzrosła liczba ciąż zarejestrowanych przez NFZ w ciągu roku.

 

- Na koniec września mieliśmy więcej urodzeń o 6 tys. Ale poczekamy do końca roku. Zarejestrowane ciąże względem zeszłego roku to też jest wzrost o 14 tys. - mówiła Rafalska i dodała: - Na to może się złożyć efekt działania programu 500+, dobrej sytuacji na rynku pracy i odpowiedzialnych decyzji rodzin.

 

Minister zapewniała także, że "rząd PiS nie wycofa się z tego programu, to od początku był u nas priorytetowy program".

 

Dariusz Ociepa zapytał, czy jest możliwe, że przy kolejnych wyborach PiS zaproponuje wyborcom np. nie 500, a 800 zł na dziecko.

 

- Program był krojony na miarę możliwości finansowych budżetu, ocenialiśmy też, jakie są koszty utrzymania dzieci - odpowiedziała wymijająco minister.

 

polsatnews.pl

pr/gr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie