Jeden z legendarnych obrońców Sarajewa oskarżony o zbrodnie wojenne

Vikić i ówczesny minister spraw wewnętrznych BiH Jusuf Puszina są oskarżeni o to, że wiedzieli o popełnionym przez policjantów zabójstwie ośmiu żołnierzy armii jugosłowiańskiej (JNA) w parku w centrum Sarajewa w kwietniu 1992 roku - podała prokuratura w komunikacie.

　

Żołnierze zostali uwięzieni w uszkodzonym wozie opancerzonym na przedmieściach Sarajewa, w dzielnicy Dobrinja, kiedy próbowali opuścić miasto w konwoju JNA. Zostali zabici strzałami z broni maszynowej niedaleko siedziby policji, a ich zwłoki zabrano w nieznane miejsce.

 

"Wiedzieli o zbrodni lub byli jej świadkami"

　

"Oskarżonym zarzuca się, że jako członkowie policji i struktur bezpieczeństwa rozmieszczeni w pobliżu miejsca zbrodni byli o niej poinformowani albo byli świadkami jej popełnienia" - głosi komunikat. Dodano w nim, że oskarżeni nie dopełnili obowiązku zatrzymania, postawienia przed sądem i ukarania sprawców, a także nie zabezpieczyli dowodów, zgadzając się na ukrycie ciał.

　

Obaj mężczyźni są najwyższej rangi przedstawicielami władz oskarżonymi do tej pory o zbrodnie wojenne popełnione na Serbach w Sarajewie. Dwaj funkcjonariusze policji, Nermin Uzunović i Mladen Czovczić, są oskarżeni o udział w zabójstwie.

　

Vikić dementuje, jakoby miał coś wspólnego z zabójstwem ośmiu żołnierzy. - Ręce moje i ludzi pod moim dowództwem są czyste - powiedział portalowi Klix.

 

Ok. 11 tys. osób poniosło śmierć

　

Siły bośniackich Serbów wspierane przez zdominowaną przez Serbów jugosłowiańską armię, prowadziły oblężenie Sarajewa od kwietnia 1992 roku do grudnia 1995 roku. Zginęło wówczas ok. 11 tys. osób.

　

Vikić, urodzony w Sarajewie syn Chorwata i Serbki, były reprezentant Jugosławii i mistrz Europy w karate, stał się sławny, gdy na początku wojny w 1992 roku w bośniackim parlamencie przed kamerami telewizji wezwał mieszkańców Sarajewa do obrony miasta. Wraz ze swym oddziałem zdobył najwyższe odznaczenia BiH za zasługi i odwagę.

 

PAP

Czytaj więcej