Polak nie rozumie lekarza, a lekarz nie pyta. Szokujący raport OECD

Technologie
Polak nie rozumie lekarza, a lekarz nie pyta. Szokujący raport OECD
Polsat News

Zaledwie 33 proc. pacjentów w Polsce uważa, że lekarz pierwszego kontaktu daje mu możliwość zadawania pytań ws. leczenia, a 48 proc. twierdzi, że pozwala na podejmowanie decyzji w kwestii doboru terapii - wynika z raportu OECD "Health at a Glance" (Zdrowie w skrócie - red.) za 2016 rok. To wyniki o wiele gorsze od uzyskiwanych przez inne państwa, które przystąpiły do UE po 2004 roku.

Według autorów raportu OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) Polska notuje najgorsze wyniki we wszystkich czterech rozpatrywanych kwestiach dotyczących kontaktu na linii pacjent-lekarz.

 

Ucieka nam nie tylko zachód, ale i region

 

W Polsce tylko 59,6 proc. ankietowanych pacjentów uważa, że lekarz poświęca im wystarczająco dużo czasu na konsultację.

 

Dla porównania, w Belgii usatysfakcjonowanych w tej kwestii jest 97,5 proc. pacjentów. Niewiele gorzej wypadają Czechy - tam jest zadowolonych 97,2 proc. chorych.

 

Średnia dla państw UE11 (to państwa, które przystąpiły do Unii po 2004 roku - Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia i Węgry) wynosi 82,8 proc.

 

Polak nie rozumie lekarza...

 

Równie źle Polska wypada w innych kategoriach. 97,8 proc. badanych Belgów deklaruje, że lekarz w prosty sposób wyjaśnia medyczne zawiłości. W Czechach uważa podobnie 96,2 proc. badanych.

 

Średnia dla UE11 to 86,5 proc. Z kolei w Polsce lekarza rozumie 69,5 proc. pacjentów.

 

 

... ale i tak nie zadaje pytań

 

Na dodatek zaledwie co trzeci polski pacjent (33,6 proc.) twierdzi, że lekarz daje mu możliwość zadawania pytań w kwestii dotykających go schorzeń.

 

Najlepiej znowu wypada Belgia (97,7 proc.), śmiało pytają także czescy pacjenci (94 proc.). Średnia dla UE11 to 83,2 proc. - ponad dwukrotnie więcej niż w Polsce.

 

Lekarz decyduje

 

Brak możliwości zadawania pytań i niezrozumienie diagnozy lekarza prowadzą do czwartej obserwacji - tylko co drugi pacjent w Polsce (47,9 proc.) jest proszony przez lekarza o pomoc w wyborze odpowiedniej terapii.

 

Najlepiej na tym polu wypada w Europie Luksemburg (95,5 proc.), niedużo gorzej (95,1 proc.) Belgia. W Czechach na decyzję lekarza wpływa 81,8 proc. badanych, średnia dla UE11 to 78,3 proc.

 

 

Lekarz nie pomaga, bo nie ma czasu

 

- Polskim lekarzom w pracy przeszkadzają czynniki zewnętrzne - mówi polsatnews.pl prof. Paweł Januszewicz, konsultant medyczny Fundacji Polsat.

 

- Nadmierne zbiukratyzowanie i upolitycznienie służby zdrowia to największy problem. Czas lekarza, który powinien być poświęcony pacjentowi, jest zawłaszczony przez nieustającą orgię zmian legislacyjno-administracyjnych. To najważniejsza, odciągająca uwagę od osoby kwestia. Ta nadmierna biurokracja i sprawozdawczość, wszystkie pochodne, które się z tym wiążą - tłumaczy prof. Januszewicz.

 

Problemy generują także niskie zarobki w służbie zdrowia. - Lekarze muszą więc pracować w kilku miejscach. Niemożność otrzymania wystarczającego kontraktu w jednym miejscu powoduje, że jest on (lekarz - red.) rozdarty między kilkoma przychodniami czy gabinetem prywatnym. Ten czas na podróże, lawirowanie między różnymi miejscami pracy, to wszystko odbywa się kosztem pacjenta - dodaje ekspert Fundacji Polsat.

 

Raport powstał dzięki współpracy OECD i Komisji Europejskiej. Jego twórcy dane otrzymali od ankietowanych z 36 państw, Eurostatu, Światowej Organizacji Zdrowia. Korzystali także z badań własnych OECD.

 

polsatnews.pl

pr/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie