Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Joanna Smorczewska wyjaśniła, że śledczy dopiero na dziś zaplanowali czynności procesowe z udziałem 40-latka, a postępowanie "toczy się pod kątem narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia bliżej nieustalonych osób".
Prokuratura nie zdradza, o której godzinie oraz gdzie Aleksander Cz. zostanie przesłuchany.
Mieszkaniec Bytomia został zatrzymany przez nieumundurowanych policjantów w środę przed Bazyliką Najświętszej Marii Panny i Św. Bartłomieja w Piekarach Śląskich, gdzie kilka godzin później pojawił się prezydent Andrzeja Duda. Przykuł uwagę policjantów podejrzanym zachowaniem. Został obezwładniony na tyłach prezbiterium.
Chciał spotkać się z prezydentem
Spędził noc w izbie zatrzymań w Katowicach. Według policji zachowywał się spokojnie i mało mówił. W czwartek ma zostać przesłuchany.
Policja opublikowała zdjęcia noża z kilkucentymetrowym ostrzem i strzykawki bez igły, które Aleksander Cz. miał przy sobie w momencie zatrzymania. Mężczyzna powiedział policjantom, że chciał spotkać się z prezydentem.
polsatnews.pl