Rozpoczęła się dyslokacja żołnierzy batalionu NATO w Polsce

Polska
Rozpoczęła się dyslokacja żołnierzy batalionu NATO w Polsce
Flickr/The U.S. Army/CC BY-SA 2.0

Rozpoczęła się dyslokacja ponad 1200 żołnierzy batalionowej grupy bojowej, która będzie w Polsce. Dyslokacja powinna zostać zakończona do stycznia - powiedział we wtorek szef MON Antoni Macierewicz. Na szczycie NATO w Warszawie w lipcu 2016 r. ustalono, że Sojusz wyśle do Polski i państw bałtyckich cztery wielonarodowe batalionowe grupy bojowe. Większość żołnierzy ma pochodzić z USA.

Macierewicz, który przebywa od poniedziałku w Izraelu, biorąc udział w polsko-izraelskich konsultacjach międzyrządowych, powiedział dziennikarzom, że do Polski trafi ponad 1200 żołnierzy batalionowej grupy bojowej, z czego 1000 będą stanowić Amerykanie. - Ich dyslokacja już się rozpoczęła. W styczniu zapewne zostanie zakończona - zapowiedział szef MON.

 

Przypomniał, że batalion trafi do Orzysza (Warmińsko-Mazurskie), a w Elblągu powstanie dowództwo, które będzie koordynować wszystkie cztery bataliony na wschodniej flance NATO. Państwem ramowym batalionu w Polsce, czyli odpowiedzialnym za dowodzenie oddziałem i wystawienie większości żołnierzy, będzie USA. Ponadto w skład oddziału będą wchodzili żołnierze z Rumunii i Wielkiej Brytanii.

 

Kampania polskich czołgów na Łotwie

 

Na szczycie w Warszawie Polska zapowiedziała, że weźmie udział w batalionie NATO na Łotwie, gdzie państwem ramowym będzie Kanada. MON deklarowało, że wyśle na Łotwę pododdział wielkości kompanii. We wtorek Macierewicz poinformował, że będzie to kompania czołgów.

 

- Postanowiłem, że Polska przyłączy się do Kanady będącej państwem ramowym na Łotwie i wyślemy jedną kompanię polskich czołgów - powiedział Macierewicz. Dodał, że będą to czołgi PT-91 Twardy.

 

Minister powiedział, że zainteresowanie polskiego rządu włączeniem polskich żołnierzy w skład sił stacjonujących na Łotwie wynika "z wielu powodów". Wskazał w tym kontekście, że "mniejszość polska na Łotwie stanowi bardzo istotny czynnik stabilizujący sytuację zagraniczną Polski".

 

4,5 tys. amerykańskich żołnierzy ciężkiej brygady

 

Prócz wysłania batalionowych grup bojowych przez NATO, Stany Zjednoczone zapowiedziały, że wyślą do Europy Środkowo-Wschodniej - w ramach współpracy dwustronnej - brygadę pancerną. Brygada przez większość czasu mają znajdować się w Polsce, ale będą też ćwiczyć w innych państwach wschodniej flanki NATO.

 

Jak powiedział we wtorek Macierewicz, do Polski trafi ponad 4,5 tys. żołnierzy ciężkiej brygady amerykańskiej.

 

Pod koniec października na spotkaniu ministrów obrony NATO w Brukseli Macierewicz oraz sekretarz obrony USA Ash Carter zapowiadali, że amerykański batalion przyjedzie do Polski w kwietniu 2017 r. Wcześniej ma rozpocząć się rozmieszczanie brygady - Macierewicz mówił, że rozpocznie się to od stycznia, Carter - że stanie się to w lutym.


PAP

zdr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie