"Wypowiedzi niepoważne, niepotrzebne, obraźliwe" - Margueritte o konflikcie na linii Warszawa-Paryż po zerwaniu umowy na Caracale

Jesteśmy zainteresowani współpracą polsko-francuską w obszarze polityczno-wojskowym - napisał w liście do szefa francuskiej dyplomacji Witold Waszczykowski. Zdaniem francuskiego publicysty Bernarda Margueritte, relacje pomiędzy państwami znacznie się ochłodziły. Wszystko przez ostatnie działania i decyzje polskiego rządu.

Szef MSZ podkreślił w liście do swojego francuskiego odpowiednika, że partnerstwo z Francją jest dla Polski niezmiennym priorytetem.

"Na współpracy polsko-francuskiej nie mogą kłaść się cieniem decyzje o charakterze niepolitycznym, takie jak zakończenie bez uzyskania porozumienia negocjacji w sprawie umowy offsetowej z Airbus Helicopters. Polska i Francja ponoszą współodpowiedzialność za bezpieczeństwo i pomyślność wspólnoty narodów europejskich" - napisał szef polskiej dyplomacji.

"Jesteśmy niezmiennie zainteresowani współpracą polsko-francuską w obszarze polityczno-wojskowym, w tym udziałem Francji w procesie modernizacji Sił Zbrojnych RP, na obopólnie korzystnych zasadach" - zaznaczył minister Witold Waszczykowski.

"Można to było rozegrać bardziej dyplomatycznie"

Bernard Margueritte, gość programu "Nowy dzień z Polsat News", nie ma jednak złudzeń. - Sprawa Caracali zaszkodziła. Nie tyle, że doszło do zerwania umowy, ale co do sposobu - przekonywał publicysta.

- Niepoważne wypowiedzi o widelcu, niepotrzebne, obraźliwe i nieprawdziwe, wiec klimat był taki zły ze prezydent Hollande anulował wizytę w Polsce - dodał Bernard Margueritte. - Można to było rozegrać lepiej, w sposób bardziej dyplomatyczny - podkreślał.

Polsat News

WIDEO - Przez okno pociągu zobaczyła gwałt. 36-latek złapany na gorącym uczynku