Kilkanaście poprawek do projektu "Za życiem" z poparciem komisji

Polska
Kilkanaście poprawek do projektu "Za życiem" z poparciem komisji
Polsat News
Prace sejmowej komisji zajmującej się projektem

Sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny poparła w czwartek wieczorem kilkanaście poprawek zgłoszonych do projektu ustawy o wsparciu kobiet w ciąży i ich rodzin "Za życiem". Głosowanie zaplanowano na piątek.

W czasie przeprowadzonego w czwartek w Sejmie drugiego czytania zgłoszono 22 poprawki, następnie wieczorem zajęła się nimi komisja polityki społecznej i rodziny. Na posiedzeniu komisji dwie z poprawek zostały wycofane.

 

Akceptację komisji zyskała m.in. poprawka zgłoszona przez PiS a dotycząca zmiany tytułu ustawy. Miałby on brzmieć "o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin »Za życiem«".  

 

Komisja poparła również poprawkę PiS stanowiącą, że program, który rząd przyjmie do 31 grudnia w zakresie kompleksowego wsparcia dla rodzin "Za życiem", będzie mógł być skierowany także do rodzin z dzieckiem legitymującym się orzeczeniem o niepełnosprawności oraz orzeczeniem o lekkim, umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności określonym w przepisach. Zgodnie z poprawką, programem objęte mają być także dzieci i młodzież posiadające opinię o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju, orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego lub orzeczenie o potrzebie zajęć rewalidacyjno-wychowawczych.

 

Komornik nie zajmie pieniędzy

 

W myśl kolejnych pozytywnie zaopiniowanych przez komisję poprawek PiS, jednorazowe świadczenie z tytułu ustawy o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin nie będzie podlegało egzekucji a także świadczenie to nie będzie wliczane do dochodu uprawniającego do uzyskania pomocy społecznej.

 

Komisja poparła także poprawki PiS, które pozwalają, by jeszcze w tym roku można było zakontraktować świadczenia dedykowane kobietom w ciąży powikłanej oraz dzieciom, u których zdiagnozowano ciężkie i nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę zagrażająca życiu. 

 

Izabela Katarzyna Mrzygłocka (PO) pytała, czy są zabezpieczone środki na realizację tego zapisu. - Nie ma jeszcze ustawy budżetowej, ale robimy tę ustawę abyśmy mieli zabezpieczone środki i zaręczam, że te pieniądze się znajdą; (…) one są - odpowiedział wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas.

 

Komisja odrzuciła poprawki PO zakładające, że każde dziecko z określoną niepełnosprawnością, bez względu na moment jej powstania - nie tylko w czasie ciąży i porodu - było objęte jednorazowym świadczeniem czterech tysięcy zł.

 

Poparcia nie zyskały także poprawki PSL, aby oprócz zasiłku z programu "Rodzina 500 plus", był także zasiłek rehabilitacyjny w wysokości 500 zł dla każdego niepełnosprawnego dziecka.

 

Nie zabrakło emocji

 

W trakcie posiedzenia komisji głos zabrała jedna z obecnych na sali osób, która przedstawiła się "Anna Prus; czarny protest".

 

- Przepraszam bardzo, ale "czarny protest" nie jest żadną organizacją więc ja pani głosu nie udzielam - odpowiedziała prowadząca posiedzenie przewodnicząca komisji Beata Mazurek (PiS).

 

- Anna Prus, obywatel. Chciałabym zapytać, jeżeli nie mają państwo żadnych sekretów, to dlaczego dopiero wczoraj ujawnili państwo treść projektu ustawy? - kontynuowała kobieta. - Ja rozumiem, że dla pani żadna pora i żaden termin nie byłby odpowiedni. Mam nadzieję, że z propozycji, którą dziś przyjmiemy będą zadowoleni ci, do których ona jest adresowana - odpowiedziała Mazurek.  

 

Magdalena Kochan (PO) przekonywała, że goście mają prawo mówić to, co uznają za ważne. - Bardzo niestosowne jest śmianie się i mówienie, że "czarny protest" to marsz kominiarzy - mówiła.

 

Przewodnicząca komisji apelowała, by dyskusja przebiegała w sposób jak najbardziej merytoryczny.

 

Jan Mosiński (PiS) mówił, że oczekuje szacunku ze strony pań, które są gośćmi komisji, bo sam darzy je szacunkiem. - Co to znaczy: reprezentuję "czarny protest". Czarny protest jest jakąś fikcją, (…) to eufemizm - stwierdził. - To jakiś skandal - odpowiedziały mu krzyki z sali. - "Czarny protest", to eufemizm czego? - pytała jedna z kobiet, gości na posiedzeniu komisji.

 

PO w obecnej formie projektu raczej nie poprze

 

Posłanka Kochan po posiedzeniu komisji mówiła dziennikarzom, że kluczową kwestią jest dla niej to, by jednorazowym wsparciem objęte zostały wszystkie niepełnosprawne dzieci, bez względu na to kiedy do niepełnosprawności dojdzie. - Za tym jesteśmy. W innym przypadku, jeśli to ma być tylko wspieranie niektórych dzieci, z niektórymi chorobami, będziemy chyba przeciw - dodała.

 

Rządowy projekt ustawy o wsparciu kobiet w ciąży i ich rodzin "Za życiem" przewiduje m.in., że z tytułu urodzenia się żywego dziecka z ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniem albo nieuleczalną chorobą zagrażającą życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu, przysługuje jednorazowe świadczenie w wysokości 4 tys. zł. Przewodnikiem rodzin po systemie wsparcia ma być asystent rodziny, którego zadaniem będzie koordynowanie dostępnej pomocy.

 

PAP

pr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie