"Rosja nigdy nie zgodzi się na przekazanie Kuryli pod jurysdykcję Japonii"

Świat
"Rosja nigdy nie zgodzi się na przekazanie Kuryli pod jurysdykcję Japonii"
commons.wikimedia.org

Szefowa Rady Federacji Walentina Matwijenko oświadczyła, że kwestia przynależności Wysp Kurylskich jest sporna, ale tylko dla Japonii. Wyspy "przeszły do nas w rezultacie II wojny światowej, co znalazło odbicie w międzynarodowych aktach prawnych i dlatego nasza suwerenna władza nad nimi nie podlega kwestii" - podkreśliła.

- Zarazem Federacja Rosyjska jest gotowa poszukiwać takiego kompromisu ws. zawarcia traktatu pokojowego, który zadowoliłby obie strony - zaznaczyła.


Także Matwijenko powołała się na autorytet prezydenta Władimira Putina, "który swego czasu zauważył, że Rosja nie handluje terytoriami".


Wypowiedź szefowej Rady Federacji na temat Kuryli wpisuje się w trwające od września konsultacje rosyjsko-japońskie ws. intensyfikacji kontaktów międzypaństwowych na najwyższym szczeblu, głównie - dla uregulowania kwestii spornych.


Japońskie inwestycje w zamian za rosyjskie ustępstwa


Kreml życzyłby sobie, by Japonia zdecydowała się na większe zaangażowanie gospodarcze w Rosji, niezależnie - czy raczej: omijając sankcje gospodarcze nałożone na Rosję w związku z jej polityką militarnej agresji wobec Ukrainy. Tokio liczy natomiast, że w zamian za japońskie inwestycje oraz technologie pogrążona w kryzysie i stagnacji Rosji pójdzie na jakieś ustępstwa.


Kwestia zawarcia traktatu pokojowego była dyskutowana we wrześniu we Władywostoku podczas spotkania prezydenta Władimira Putina z premierem Japonii Shinzo Abe. Obaj politycy spotkali się tam w związku z posiedzeniem plenarnym Wschodniego Forum Ekonomicznego.


Premier Abe zaapelował we Władywostoku o jak najszybsze podpisanie traktatu pokojowego i uregulowanie kwestii kurylskiej. Prezydent Putin oświadczył zaś ze swej strony: "rozwiązanie sporów między Rosją i Japonią powinno być takie, aby żadna ze stron nie czuła się przegrana".


Trudne stosunki japońsko-rosyjskie


Strony porozumiały się, że konsultacje i kontakty dwustronne będą kontynuowane, a ich rezultaty zostaną przekazane w trakcie wizyty Putina w Japonii, która odbędzie się ona 15 grudnia. Wizyta delegacji Rady Federacji pod przewodnictwem Matwijenko w Japonii wpisuje się w ustalony wówczas kalendarz spotkań.


Spór o Kuryle od dekad kładzie się cieniem na stosunkach między oboma krajami. Rosyjska obecność na tych wyspach, gdzie mieszka ok. 19 tys. ludzi (głównie żołnierzy), to sprawa drażliwa dla Japonii, która w dalszym ciągu uważa, że ma prawa do archipelagu należącego do niej przez wieki. Rosja nazywa sporne wyspy Kurylami Południowymi, a Japonia - Terytoriami Północnymi. ZSRR zajął je w 1945 roku, przyłączywszy się do wojny z Japonią. W latach 1947-49 autochtoniczna ludność czterech wysp, licząca przed wojną 17 tysięcy, została stamtąd wygnana i przesiedlona do Japonii.


Negocjacje dotyczące wysp utknęły w martwym punkcie po aneksji Krymu przez Rosję na wiosnę 2014 roku. Tokio, wraz z Zachodem, potępiło ten krok, a także przyłączyło się do ostrych sankcji wobec Moskwy. W związku z tym nie doszła do skutku wizyta Putina w Japonii planowana na jesień 2014 roku.

 

PAP

prz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie