Odra i Wisła do 2020 r. międzynarodowymi szlakami żeglugowymi. Rząd zajmie się projektem Prawa wodnego

Polska
Odra i Wisła do 2020 r. międzynarodowymi szlakami żeglugowymi. Rząd zajmie się projektem Prawa wodnego
pixabay/adnovak

We wtorek rząd zajmie się m.in. projektem Prawa wodnego - poinformował w poniedziałek minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Zaznaczył, że ma ono rozwiązać m.in. problemy kompetencyjne i dać podstawę do inwestycji. Samorządy ostrzegają jednak, że nowe przepisy spowodują znaczny wzrost cen wody.

Rada Ministrów "definitywnie zamknie sprawę Prawa wodnego, przyporządkowania kompetencji i faktycznie rozpocznie cały proces inwestycyjny” - powiedział Gróbarczyk podczas konferencji prasowej inaugurującej Kongres Samorządowy w Opolu.

 

Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej odniósł się w ten sposób do pytania o odstąpienie przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach (RZGW) od umowy z firmą Dragados na budowę suchego zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz Dolny. To inwestycja kluczowa dla ochrony dorzecza Odry - od Raciborza do Wrocławia i ważna przez to dla rozwoju transportu wodnego w tej części kraju.

 

Rolnicy będą objęci opłatami za pobór wody

 

- Nie tylko ta inwestycja jest ważna, wiele innych. Dzisiaj jedynym obwarowaniem jest dokończenie (wdrożenia - red) dyrektywy wodnej, Prawa wodnego. Myślę, że w dniu jutrzejszym stanie się to faktem - ocenił minister.

 

Skierowanie w ciągu tygodnia projektu nowego Prawa wodnego pod obrady rządu zapowiadał w ub. poniedziałek minister środowiska Jan Szyszko. Jak wskazywał wówczas, gospodarska wodna jest niedoinwestowana, wymaga pieniędzy, na co budżetu państwa nie stać, więc konieczne są "nowe obciążenia poszczególnych działów przemysłu, rolnictwa i obywateli". Podkreślił, że nowe prawo jest przygotowane zgodnie z dyrektywami, żeby dążyć, aby gospodarka wodna była "samofinansująca się".

 

Chodzi o pełne wdrożenie do polskich przepisów Ramowej Dyrektywy Wodnej, szczególnie jej 9. artykułu, mówiącego o tzw. zwrocie kosztów usług wodnych. Opłatami za pobór wody zostaną objęci m.in. rolnicy, branża energetyczna, hodowcy ryb czy przedsiębiorcy, którzy wykorzystują duże ilości wody do swojej produkcji.

 

MŚ: podwyżka opłat za wodę nie będzie znacząca

 

Projekt ustawy Prawo wodne zakłada m.in. utworzenie Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie", które w imieniu Skarbu Państwa będzie zarządzało wszystkimi wodami publicznymi. To pozwoli na lepsze zarządzanie nie tylko wałami przeciwpowodziowymi, ale także urządzeniami melioracyjnymi. Ministerstwo zapewnia, że opłaty za wodę dla odbiorców indywidualnych mogą wzrosnąć, ale nawet jeśli to się stanie, nie będzie to znacząca podwyżka. Przeciwko spodziewanym podwyżkom protestowały w ostatnim czasie samorządy; ich zdaniem będą znacznie wyższe niż szacunki ministerstwa.

 

Nowe Prawo wodne ma być też istotne dla przygotowywanego przez resort gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej programu inwestycyjnego. Opierają się one m.in. o przyjęte przez rząd w czerwcu br. założenia do planów rozwoju śródlądowych dróg wodnych w Polsce na lata 2016-2020, z perspektywą do 2030 r.

 

Zgodnie z tym dokumentem do 2030 r. Odra na całej swojej długości i Wisła od Warszawy do Gdańska - mają stać się międzynarodowymi szlakami żeglugowymi. Według planów ministerstwa Górna Odra zostanie dostosowana do parametrów czwartej klasy żeglowności już w 2020 r.

 

Odra w całości żeglowna

 

Wśród warunków przeprowadzenia tych inwestycji minister Gróbarczyk wymieniał w sierpniu br. m.in. ratyfikację przez parlament konwencji AGN (pozwoli Polsce przystąpić do Europejskiej Sieci Dróg Wodnych, dzięki czemu inwestycje służące poprawie żeglowności na Odrze będą mogły być finansowane m.in. ze środków unijnych).

 

Kolejnymi krokami mają być zmiany w Prawie wodnym oraz przygotowanie studium wykonalności poszczególnych inwestycji na Odrze, dzięki którym rzeka stanie się w pełni żeglowna. Ma zostać również powołana tzw. spółka odrzańska, która przejmie ona zarządzanie od Skarbu Państwa w obszarze gospodarowania majątkiem.

 

Samorząd protestuje: wzrost cen wody

 

Śląski sejmik wojewódzki zaapelował w poniedziałek do rządu o wycofanie się z nowelizacji Prawa wodnego. Zdaniem samorządowców zaproponowane zmiany będą skutkowały 20-procentowym wzrostem cen wody, co negatywnie wpłynie na wiele dziedzin życia mieszkańców i gospodarkę - tak uważają radni sejmiku.

 

"Projekt ustawy wprowadza zmiany, które będą niekorzystnie wpływały na wiele dziedzin życia mieszkańców oraz rozwój gospodarki. Skutkiem wprowadzenie zakładanych rozwiązań w województwie śląskim będzie wzrost cen wody średnio o około 20 proc." - napisali radni, uzasadnili, że rodziny dotkną podwyższone koszty usług i produktów wytwarzanych z wykorzystaniem wody.

 

Koszt wody po zmianie przepisów Prawa wodnego wyliczyło Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów w Katowicach. Hurtowa cena wody wzrośnie tam o 49 gr - do 2,74 zł za m sześc. netto. Samorządowcy z Chorzowa i Sosnowca wyliczyli z kolei, że zmiany zapowiadane w Prawie wodnym spowodują podwyżki cen wody dla mieszkańców średnio o 100 zł rocznie w przypadku czteroosobowej rodziny.

 

PAP

az/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie