"Walcie się" nie oznacza smutku, ani szacunku - reżyserzy o oświadczeniu Paczuskiej

Polska
"Walcie się" nie oznacza smutku, ani szacunku - reżyserzy o oświadczeniu Paczuskiej
Polsat News

- W polszczyźnie słowa "walcie się dalej" są wulgarne. Mówię to nie tylko jako dyrektor Gildii Reżyserów Polskich, ale i filolog polski - powiedziała polsantnews.pl Magdalena Lankosz. Twórcy zrzeszeni w Gildii chcą odwołania Marzeny Paczuskiej ze stanowiska szefowej "Wiadomości" TVP1 z powodu jej tweeta po śmierci Andrzeja Wajdy. Paczuska twierdzi, że "przekręcono sens jej wypowiedzi".

W niedzielę wieczorem po informacji o śmierci Wajdy Paczuska napisała na Twitterze: „Andrzej Wajda R.I.P. Walcie się dalej #NieOddamyWamKultury”. Nawiązała w ten sposób do hasła sobotniego protestu twórców i artystów "#NieOddamyWamKultury” przeciwko zawłaszczaniu kultury przez polityków.

 

Wpis Paczuskiej został skrytykowany w mediach społecznościowych. - Oburzeniem zareagowało - i to niezależnie od siebie - kilku filmowców. Dla części z nich Wajda był bardzo bliskim przyjacielem - powiedziała Lankosz.

 

Związek zawodowy reżyserów opublikował w środę list do ministra kultury Piotra Glińskiego, przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego, prezesa TVP Jacka Kurskiego oraz do Komisji Etyki TVP, w którym zażądał odwołania Paczuskiej.

 

Jak wyjaśniła Lankosz, decyzja filmowców była oddolna.

 

- Gildia to związek zawodowy. Reżyserzy podejmują decyzje demokratycznie. Dyskutują, spotykają się albo rozmawiają przez platformę internetową i uzgadniają sprawy, którymi chcą się zajmować. To bardzo demokratyczna wspólnota, decyzja jest wspólna - uzasadniła.

 

Spór o semantykę tweeta

 

Zdaniem Marzeny Paczuskiej, apel reżyserów jest „albo niebywałym nieporozumieniem, albo wyrazem absolutnie złej woli”. Jak twierdzi, jej słowa, choć "niezręczne", powinny być "oczywiste dla każdego biegłego użytkownika języka polskiego". 

 

 

"Całkowite przekręcenie sensu mojego wpisu jest czymś tak zdumiewającym, że nie potrafię tego zinterpretować. I robią to twórcy należący do elity polskiej kultury, czyli ludzie wyjątkowo biegli w kwestii znaczeń i języka" - napisała.

 

Z tym tłumaczeniem nie zgodziła się Lankosz.

 

- Mogę to powiedzieć w imieniu wszystkich członków Gildii: w polszczyźnie słowa "walcie się dalej" nie są synonimem smutku czy wyrazem szacunku. To są słowa wulgarne, wcale nie oznaczają "bijcie się dalej", wbrew temu, co mówi pani Paczuska - odpowiedziała.

 

Jednym głosem przeciw szefowej "Wiadomości"

 

Lankosz podkreśliła, że pod listem podpisali się niemal wszyscy reżyserzy skupieni w związku.

 

- Podpisujemy się osobiście, dlatego zareagowaliśmy dwa dni później, bo wszyscy demokratycznie głosują, składają podpisy - powiedziała i dodała: - To jest właściwie pełna gildia, czasem nie możemy kogoś złapać, filmowcy często podróżują, więc tylko w takich sytuacjach niektórzy się nie podpisują. Ale to jest właściwie komplet.

 

Wyraziła także nadzieję, że instytucje mające "wpływ na kształt TVP", do których wystosowano list, zajmą się nim. - Mamy wrażenie, że każdy taki apel te instytucje mają obowiązek rozpatrywać - powiedziała.

 

Według portalu wirtualnemedia.pl, Telewizja Polska nie wyciągnie konsekwencji wobec szefowej „Wiadomości”- Ten wpis był jej wypowiedzią prywatną - wyjaśniło centrum informacji TVP.

 

List najsłynniejszych polskich reżyserów

 

"Jesteśmy oburzeni niestosowną i wulgarną wypowiedzią Marzeny Paczuskiej, szefowej »Wiadomości« TVP1, umieszczoną 9 października 2016 roku o godzinie 23.43 na Twitterze.


Jako przyjaciele Andrzeja Wajdy, honorowego członka naszej Gildii, i przedstawiciele filmowców polskich uważamy, że nie może być przyzwolenia na tak ordynarne zachowanie przedstawicielki mediów publicznych w obliczu śmierci Wielkiego Człowieka. Dlatego domagamy się odwołania Marzeny Paczuskiej z pełnionej w Telewizji Polskiej funkcji" - głosi jego tekst.

 

Pod listem podpisało się kilkudziesięciu artystów i jednocześnie członków Związku Zawodowego Reżyserów Polskich,  m.in. Jan Komasa, Agnieszka Holland, Jerzy Skolimowski czy Wojciech Smarzowski.

 

 

Podpisani reżyserzy:

 

Katarzyna Adamik
Filip Bajon
Maciej Bochniak
Marcin Bortkiewicz
Marek Brodzki
Ryszard Brylski
Leszek Dawid
Sławomir Fabicki
Dariusz Gajewski
Mariusz Grzegorzek
Agnieszka Holland
Jan Hryniak
Anna Jadowska
Andrzej Jakimowski
Anna Kazejak
Jan Kidawa Błoński
Katarzyna Klimkiewicz
Jan Komasa
Bartosz Konopka
Natalia Koryncka-Gruz
Joanna Kos-Krauze
Bodo Kox
Tadeusz Król
Marcin Krzyształowicz
Borys Lankosz
Marek Lechki
Rafael Lewandowski
Magdalena Łazarkiewicz
Filip Marczewski
Jan P. Matuszyński
Adrian Panek
Paweł Pawlikowski
Magdalena Piekorz
Maciej Pieprzyca
Łukasz Ronduda
Paweł Sala
Wiesław Saniewski
Andrzej Saramonowicz
Iwona Siekierzyńska
Jerzy Skolimowski
Wojciech Smarzowski
Agnieszka Smoczyńska
Małgorzata Szumowska
Piotr Trzaskalski
Magnus von Horn
Tomasz Wasilewski
Przemysław Wojcieszek
Janusz Zaorski
Maria Zmarz-Koczanowicz
Xawery Żuławski

 

List został przekazany:

 

1. Piotrowi Glińskiemu, Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego
2. Jackowi Kurskiemu, Prezesowi Telewizji Polskiej S.A.
3. Komisji Etyki TVP
4. Witoldowi Kołodziejskiemu, Przewodniczącemu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
5. Krzysztofowi Czabańskiemu, Przewodniczącemu Rady Mediów Narodowych
6. Elżbiecie Kruk, Przewodniczącej Komisji Kultury i Środków Przekazu Sejmu RP
7. Ryszardowi Bańkowiczowi, przewodniczącemu Rady Etyki Mediów

 

polsatnews.pl, wirtualnemedia.pl

pr/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie