"Nagrała kiedyś seks-taśmę". Trump nie przebiera w środkach, niszczy byłą miss

Świat
"Nagrała kiedyś seks-taśmę". Trump nie przebiera w środkach, niszczy byłą miss
PAP/EPA/Peter Foley

Donald Trump rozpętał bezwzględną kampanię czarnego PR-u przeciw byłej Miss Universum, która skrytykowała go jako mizogina. Krytykę wykorzystała Hillary Clinton, atakując swego oponenta podczas niedawnej debaty telewizyjnej obojga kandydatów do Białego Domu.

W piątek rano (czasu USA) kandydat Republikanów na prezydenta, usiłujący zniszczyć kobietę, która przypomniała jego seksistowskie wypowiedzi, rozesłał tweety, w których twierdzi, że była miss, Alicia Machado z Wenezueli, nagrała kiedyś "seks-taśmę wideo".

 

 

W rzeczywistości wiadomość o taśmie oparta jest na pogłoskach i filmie, który - jak udowodnił portal internetowy Snopes specjalizujący się w sprawdzaniu faktów - pokazuje inną kobietę. Istnieje też taśma z telewizyjnego reality-show niewyraźnie pokazująca Machado w scenie erotycznej, ale pod kołdrą ze swoim partnerem.

 

Trump nazwał Machado w tweetach osobą "odrażającą" i sugerował, żeby obejrzeć jej rzekome "seks-wideo".

 

Komentatorzy w USA wyrażają zażenowanie metodami kandydata GOP. Nawet popierający go były republikański przewodniczący Izby Reprezentantów Newt Gingrich w wywiadzie dla telewizji Fox News odradził mu ataki na Machado. Jego zdaniem zaszkodzą one Trumpowi w jego kampanii prezydenckiej.

 

Rosnąca przewaga Clinton na Florydzie i Pensylwanii

 

Najnowsze sondaże wskazują na rosnącą przewagę Hillary Clinton po debacie w kluczowych dla zwycięstwa w wyborach stanach "wahających się", jak Floryda i Pensylwania.

 

Machado zdobyła koronę Miss Universum w 1996 r. Trump był wtedy współwłaścicielem korporacji będącej organizatorem konkursu. Machado przeprowadziła się potem do USA i w tym roku uzyskała obywatelstwo amerykańskie.

 

W wywiadach radiowych i telewizyjnych powiedziała, że Trump nazwał ją "Miss Piggy" i opowiadał w wywiadach, że przytyła, bo "je jak świnia". Skarżył się, że Machado była osobą "okropną", sprawiającą ogromne kłopoty.

 

W czasie prezydenckiej debaty telewizyjnej w nocy z poniedziałku na wtorek Clinton przypomniała wypowiedzi Machado. Trump miał także nazwać byłą królową piękności "panną gosposią" - co odnosiło się do jej latynoskiego pochodzenia.

 

Kobiety z uboższych krajów Ameryki Łacińskiej pracują często w USA jako pomoce domowe. Hillary przypomniała w ten sposób, że Trump obrażał nie tylko kobiety, ale i Latynosów. Na początku swej kampanii nazwał nielegalnych imigrantów z Meksyku "gwałcicielami i handlarzami narkotyków".

 

Clinton zwróciła uwagę na amerykańskie obywatelstwo Machado, dające jej prawo do głosowania w wyborach. Wenezuelska miss powiedziała, że korzystając ze swej popularności, namawia członków hiszpańskojęzycznej społeczności w USA do głosowania na Clinton. Oświadczyła, że "ktoś taki jak Trump nie może być prezydentem".

 

Kandydatkę Demokratów popiera około 70 procent latynoskich wyborców.

 

Trump oskarża Clinton

 

Sympatyzujące z kandydatem GOP media podały, że Machado ma za sobą przeszłość z półświatka: jako młoda kobieta w Wenezueli była dziewczyną mężczyzny oskarżonego o usiłowanie morderstwa; kiedy ten został uznany za winnego, groziła śmiercią prowadzącemu sprawę sędziemu.

 

Trump podniósł i ten wątek w swoich tweetach. Od wtorku nieustannie atakuje też byłą miss na spotkaniach z wyborcami.

 

Oskarżył też Clinton, że "wykorzystała" Machado do swej kampanii wyborczej i w zamian pomogła jej załatwić obywatelstwo amerykańskie.

 

PAP

wjk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie