Ministerstwo Sprawiedliwości: Marzena Kruk naruszyła obowiązki członka Służby Cywilnej

Polska
Ministerstwo Sprawiedliwości: Marzena Kruk naruszyła obowiązki członka Służby Cywilnej
Flickr/Lukas Plewnia/CC BY-SA 2.0

B. pracownica Ministerstwa Sprawiedliwości Marzena Kruk, która jest współwłaścicielką działki pod dawnym adresem Chmielna 70, została uznana za winną naruszenia obowiązków członka korpusu Służby Cywilnej przez złożenie niezgodnych z prawdą oświadczeń majątkowych. Sprawę bada też prokuratura.

Jak poinformowało we wtorek biuro prasowe MS, resortowa komisja dyscyplinarna dla członków korpusu Służby Cywilnej uznała Kruk za winną naruszenia obowiązków członka korpusu poprzez złożenie niezgodnych z prawdą oświadczeń majątkowych za lata 2011-2015 oraz złożenie niezgodnej z prawdą korekty informacji zawartych w oświadczeniach majątkowych za lata 2012-2014. Komisja wymierzyła jej karę obniżenia stopnia służbowego Służby Cywilnej.

 

Zgodnie z ustawą o Służbie Cywilnej stronom postępowania przysługuje odwołanie od tego orzeczenia do wyższej komisji dyscyplinarnej.

 

Jak podało MS, komisja dyscyplinarna prowadziła przeciwko Kruk postępowanie dyscyplinarne w efekcie działań, które w kwietniu 2016 r. podjął dyrektor generalny MS. Zarzut dotyczył podania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych i ich korektach. Dodano, że Kruk zrezygnowała z pracy w resorcie i nie wykonuje już żadnych obowiązków służbowych. Pracowała ona w MS od grudnia 1992 r.

 

Odwołana, zdymisjonowana i przeniesiona

 

Według MS, 20 kwietnia 2016 r. Kruk została odwołana z funkcji pełnomocnika ds. równego traktowania w zatrudnieniu i przeciwdziałania mobbingowi. Kilka dni później została zdymisjonowana z funkcji naczelnika wydziału ds. pokrzywdzonych przestępstwem i promocji mediacji i przeniesiona na niższe stanowisko głównego specjalisty w wydziale skarg i wniosków w MS.

 

Niezależnie od rozwiązania umowy, sprawę jej oświadczeń majątkowych bada prokuratura. Jak powiedział we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej Michał Dziekański, trwa śledztwo w tej sprawie. Dodał, że jeszcze w maju br. zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez Kruk przestępstwa podania nieprawdy w oświadczeniach o stanie majątkowym za lata 2009-2015 złożył dyrektor generalny MS. Dziekański nie ujawnił szczegółów postępowania.

 

Art. 233 par 1. Kodeksu karnego stanowi: Kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

 

Wypłaty odszkodowań

 

Jak poinformował Dziekański trwa także postępowanie sprawdzające po zawiadomieniu b. wiceprezydenta Warszawy Jarosława Jóźwiaka, które dotyczy decyzji reprywatyzacyjnych - wypłaty odszkodowań na rzecz b. urzędniczki i zwrotów nieruchomości oraz spraw prowadzonych przez jednego z adwokatów.

 

Kruk miała dostać w sumie 38,6 mln zł w ramach odszkodowań za sześć stołecznych nieruchomości, czego miała nie ujawnić w oświadczeniach majątkowych - pisała "Gazeta Wyborcza".

 

"Zwrot działki był pochopny"

 

Kruk to jedna ze współwłaścicieli słynnej warszawskiej działki przy PKiN, pod dawnym adresem Chmielna 70, wokół której rozpoczęła się afera reprywatyzacyjna w stolicy. Miasto przekazało ją w 2012 r. trzem osobom, które nabyły roszczenia od spadkobierców - mimo że wcześniej b. współwłaścicielowi nieruchomości, obywatelowi Danii, przyznano za nią odszkodowanie na podstawie umowy międzynarodowej. Wartość działki szacowana jest nawet na 160 mln zł.

 

Po tym, jak sprawę opisały media, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz oświadczyła, że zwrot działki był pochopny, a odpowiedzialni są miejscy urzędnicy, którzy zostali zwolnieni. Media podawały ostatnio, że obecni właściciele nieruchomości przy Chmielnej 70 chcą zwrócić ją miastu. Z kolei stołeczny sąd - na wniosek ratusza - ustanowił zakaz sprzedaży działki.

 

PAP

zdr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie