Nie żyje 30-latka, miała rany kłute. Zatrzymano jej 16-letniego brata

Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci 30-letniej kobiety z miejscowości Gącz (woj. kujawsko-pomorskie). Jak podała policja, powołując się na informacje od lekarzy, ofiara miała rany kłute. Zatrzymany w sprawie został jej 16-letni brat.

30-latkę znalazła w mieszkaniu jej matka. - Zgłoszenie otrzymaliśmy około godz. 20:45. Matka poinformowała nas, że jej córka, nie daje oznak życia. Skierowany na miejsce lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon, ujawniając na ciele liczne obrażenia. Z informacji, jakie przekazał, wiemy, że były to rany kłute - powiedział Polsat News nadkom. Krzysztof Jaźwiński z Komendy Powiatowej Policji w Żninie.

Okoliczności tragedii wyjaśnia policja i prokuratura.

W najbliższym czasie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok kobiety.

- Zatrzymaliśmy 16-letniego brata, który obecnie przybywa w policyjnej izbie dziecka i czeka na działania z udziałem prokuratura – powiedział policjant. Nastolatek nie był wcześniej karany.

Prokuratura nie informuje jeszcze o szczegółach tragicznego zdarzenia, ani o tym, czy nastolatek usłyszał zarzuty.

Polsat News

WIDEO - "Poczekajmy na ostateczne wyniki badań krwi". Trzaskowski po wypadku w Warszawie