Radiowóz i stacja benzynowa w ogniu. Zamieszki w USA po tym jak policjant zastrzelił 23-latka
Ponad 100 osób zebrało się w sobotę wieczorem w Milwaukee (stan Wisconsin) po zastrzeleniu przez policjanta uciekającego pieszo uzbrojonego mężczyzny. Doszło do starć z funkcjonariuszami. Jeden z nich trafił do szpitala trafiony cegłą. Ludzie zaczęli wybijać szyby w radiowozach i podpalili jeden z nich. W płomieniach stanęła również stacja benzynowa.
Incydent, który wywołał protesty wydarzył się w sobotę po południu. Policjanci zatrzymali samochód z dwiema osobami. Przedstawiciel policji kpt. Mark Stanmeyer poinformował, że osoby te wyskoczyły z samochodu i zaczęły uciekać.
Według Stanmeyera jeden z uciekających, 23-letni mężczyzna, miał broń i został śmiertelnie postrzelony. Nie jest jasne czy wymierzył on broń w policjanta, czy oddał do niego strzał. Broń okazała się kradziona.
VGIII: RT MrJeromeTrammel: #MILWAUKEE: We Riot Because You Don't Hear Us When We March! The Revolution Will Be Tel… pic.twitter.com/DF1z4aZ1ng
— Unreasonable Doubt (@unreasonabledbt) 14 sierpnia 2016
Bank on fire, several more properties vandalized amid #Milwaukee riots https://t.co/Py20C9hVUG pic.twitter.com/0Ypept3tLW
— RT (@RT_com) 14 sierpnia 2016
Policjant, który zastrzelił uciekającego został odsunięty od czynnej służby. Trwa wyjaśnianie okoliczności incydentu. Jeden z interweniujących podczas strzelaniny funkcjonariuszy miał przyczepioną do munduru kamerę.
PAP, abc7.com
Czytaj więcej