Turcy odcięli od świata bazę lotniczą, z której Amerykanie bombardują Państwo Islamskie
Dostęp do bazy lotniczej Incirlik na południowym wschodzie Turcji został zamknięty, nikt nie może się do niej dostać ani jej opuścić - poinformował w sobotę konsulat USA w Adanie. Według tego źródła odcięto dostawy prądu do bazy.
"Władze lokalne zakazały ruchu do i z bazy lotniczej Incirlik" - napisano w informacji zamieszczonej na stronie internetowej konsulatu.
Siły powietrzne USA dokonują z bazy Incirlik uderzeń na bojowników Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku. Stacjonują tam również przeznaczone do zadań rozpoznawczych niemieckie myśliwce Tornado wraz z samolotem-cysterną.
Część wojska próbowała ostatniej nocy przejąć władzę w Turcji. Doszło do starć na ulicach m.in. Ankary i Stambułu. Przewrót został udaremniony przez siły wierne prezydentowi Recepowi Tayyipowi Erdoganowi. Według tureckich źródeł rządowych, w trakcie próby puczu zginęło co najmniej 265 osób.
Źródła w tureckich władzach bezpieczeństwa poinformowały, że w następstwie nieudanego wojskowego puczu turecka policja zatrzymała w sobotę około 100 żołnierzy w bazie Incirlik.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze