Pożegnanie Janiny Paradowskiej. Na pogrzebie m.in. Donald Tusk i Ewa Kopacz

Polska
Pożegnanie Janiny Paradowskiej. Na pogrzebie m.in. Donald Tusk i Ewa Kopacz
PAP/Stanisław Rozpędzik

Uroczystości pogrzebowe Janiny Paradowskiej, dziennikarki i publicystki, odbyły się w sobotę w Krakowie. Po mszy urna z jej prochami została złożona w grobowcu w Alei Zasłużonych Cmentarza Rakowickiego. Paradowska zmarła w nocy z wtorku na środę, miała 74 lata.

W pogrzebie uczestniczyła rodzina, przyjaciele, współpracownicy i dziennikarze z rożnych redakcji a także politycy, m.in. przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, b. premier Ewa Kopacz i szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

 

W trakcie mszy pogrzebowej w bazylice oo. karmelitów na Piasku Paradowską w imieniu rodziny żegnał bratanek Paweł. - Powiem o rzeczach strasznie prostych (...), ale tak naprawdę chodzi o miłość, troskę i szacunek. Janka nas tego uczyła. Najpierw uczyli nas tego rodzice, gdy oni odeszli, to Janka przejęła tę rolę jako głowa rodu. Ona zastępowała trochę mamę i tatę naraz - mówił.

 

"Postać niezwykła"

 

Po mszy urnę z prochami przewieziono na Cmentarz Rakowicki, gdzie spoczęła obok męża Jerzego Zimowskiego.

 

Jerzy Baczyński, redaktor naczelny tygodnika "Polityka" powiedział podczas uroczystości pogrzebowej, że Paradowska była postacią niezwykłą nie tylko w historii redakcji tego czasopisma, ale także polskiego dziennikarstwa. - Janka była nazywana czasami ironicznie, ona zresztą tak to traktowała, "pierwszą damą" polskiej publicystyki politycznej, niekiedy "żelazną damą", ale niewątpliwie (…) Janka była kimś znacznie więcej, była jedną z najważniejszych postaci całego ćwierćwiecza wolnego polskiego dziennikarstwa, współtwórcą polskich mediów, ale co ważniejsze także sumieniem polskiego dziennikarstwa i także chyba sumieniem polskiej polityki - ocenił.

 

"Będziemy musieli rozmawiać sami"

 

Jak wspominał nad grobem Tusk, był umówiony z Paradowską na najbliższy czwartek na wywiad. - Będziemy musieli teraz z Jurkiem (Baczyńskim - red) rozmawiać sami, ale szczerze powiedziawszy trochę to bez sensu - mówił. Od pierwszego spotkania z Paradowską- zaznaczył Tusk - miał wrażenie, że spotyka "polską inteligentkę". - Tak mi się wydaje, że w przyszłych czasach, jak nikt nie będzie wiedział, co znaczy słowo inteligent i inteligentka, to w Wikipedii pod tym hasłem będzie po prostu jej zdjęcie, w okularach, z przenikliwym wzrokiem, papierosem i kawą w ręku - wspominał szef RE.

 

Inicjatorka Salonów "Polityki"

 

Janina Paradowska urodziła się w 1942 r. w Krakowie. Była absolwentką polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Studiowała też dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Na początku kariery pracowała w "Kurierze Polskim". W latach 80. związana była z "Życiem Warszawy". W 1991 r. przeszła do tygodnika "Polityka", gdzie do śmierci była publicystką i komentatorką polityczną.

 

Była inicjatorką Salonów "Polityki" i prowadzącą spotkania z tego cyklu z udziałem polityków, przedsiębiorców, przedstawicieli mediów i kultury. Była też pomysłodawczynią rankingu posłów, co roku publikowanego przez tygodnik. Prowadziła cotygodniową audycję "Poranek Radia TOK FM". W roku 2008 związała się z telewizją Superstacją, gdzie prowadziła program publicystyczny "Puszka Paradowskiej". Wcześniej, na początku lat 90., miała wraz z innymi dziennikarzami "Polityki" stały program w TVP.

 

PAP

kan
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie