Rosja i Turcja wspólnie przeciw terroryzmowi

- Razem ze stroną turecką stworzyliśmy dwustronną grupę roboczą ds. walki z terroryzmem, w skład której wchodzą przedstawiciele MSZ i służb specjalnych. Praca tej grupy była zamrożona w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy, ale dziś ustaliliśmy, że zostanie szybko wznowiona - powiedział Ławrow po rozmowach ministrów w Soczi. Dodał, że kontakty "będą też rozwijane innymi kanałami, w tym między wojskowymi" Rosji i Turcji.

 

Jak wyjaśnił, zwrócił uwagę tureckiemu ministrowi, że cudzoziemcy - w tym Rosjanie - którzy będą udawać się do Turcji, "będą uwzględniać utrzymujące się ryzyko zamachów terrorystycznych". Z tego względu współpraca Rosji i Turcji w walce z terroryzmem "nabiera dodatkowej aktualności" - podkreślił minister, cytowany przez agencję RIA-Nowosti.

 

Zapewnienie bezpieczeństwa turystom

 

Według szefa MSZ Rosji Cavusoglu zapewnił go, iż strona turecka "podejmie wszelkie niezbędne środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa rosyjskich turystów".

 

Cavusoglu powiedział po rozmowach, że prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan jest gotów do spotkania z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem przed szczytem G20 we wrześniu. Spotkania przywódców jeszcze przed szczytem G20 nie wykluczył w piątek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

 

Po rozmowie telefonicznej z Erdoganem w środę rosyjski prezydent zalecił normalizację stosunków z Turcją, w tym zniesienie sankcji w branży turystycznej i rozpoczęcie normalizacji w sferze gospodarki i handlu. W czwartek Putin podpisał dekret anulujący zakaz rejsów samolotów czarterowych do Turcji.

 

Pierwsze rejsy w ciągu tygodnia

 

Rzeczniczka Rosyjskiego Związku Przemysłu Turystycznego Irina Tiurina oceniła, że po tym oficjalnym zezwoleniu pierwsze rejsy mogą być uruchomione w ciągu tygodnia. W piątek rosyjskie firmy turystyczne zaczęły oferować wycieczki do tureckich kurortów.

 

Jak zastrzega gazeta "Komsomolskaja Prawda", mimo zakazu lotów czarterowych i przerwania przez rosyjskie firmy turystyczne sprzedaży wycieczek samoloty rejsowe wciąż latały do Turcji i turyści podróżowali tam na własną rękę.

 

Liczba Rosjan, którzy jeździli na wakacje do Turcji, nie sięgała skali masowej, jednak brak rosyjskich turystów mocno odczuła turecka branża turystyczna.

 

PAP

Czytaj więcej