Euro 2016: Polacy pokonali Irlandię Północną!

Sport
Euro 2016: Polacy pokonali Irlandię Północną!
PAP/EPA/ALI HAIDER

Reprezentacja Polski w piłce nożnej wygrała swój pierwszy mecz na Euro 2016. Biało-czerwoni pokonali Irlandię Północną 1:0 (0:0). Jedyną bramkę zdobył Arkadiusz Milik w 51. minucie. Jest to jednocześnie pierwsza wygrana w historii występów Polaków na mistrzostwach Europy. Kolejny mecz podopieczni Adama Nawałki rozegrają z Niemcami w czwartek 16 czerwca o godzinie 21:00.

Polacy przeważali zdecydowanie już od początku spotkania. W pierwszej połowie Irlandczycy praktycznie nie stwarzali zagrożenia pod bramką Wojciecha Szczęsnego. Rzadko gościli również na połowie Polaków.

 

Podopieczni Nawałki pierwszą groźną okazję stworzyli już w 5. minucie. Zakotłowało się w irlandzkim polu karnym, ale Milik nie trafił w piłkę. Napastnik Ajaxu Amsterdam cztery minuty później dostał dobre podanie od Artura Jędrzejczyka, jednak strzelił obok bramki. Najlepszą okazję w pierwszej połowie Milik zmarnował jednak w 31. minucie. Polak minął w polu karnym kilku rywali, ale z siedmiu metrów strzelił ponad poprzeczką.

 

Kilka minut przed przerwą świetnym uderzeniem popisał się Bartosz Kapustka. Młody pomocnik posłał silny strzał z 16 metrów, ale Michael McGovern zdołał wybić piłkę na rzut rożny.   

 

Przełamanie w drugiej połowie

 

Milik znalazł w końcu drogę do bramki w 51. minucie. Napastnik reprezentacji Polski wykorzystał podanie Jakuba Błaszczykowskiego i strzałem z pola karnego wyprowadził biało-czerwonych na prowadzenie.

 

Serca polskich kibiców zadrżały w 71. minucie. Błąd popełnił Michał Pazdan i Conor Washington stanął oko w oko ze Szczęsnym, jednak polski bramkarz był górą.

 

Kilka minut przed zakończeniem spotkania Irlandczycy mieli kolejną okazję. Świetnie wykonali rzut wolny, jednak Steven Davis nie trafił w piłkę w polu karnym.

 

Chwilę później powinno być 2:0 dla Polski. Świetnym rajdem popisał się Grzegorz Krychowiak, jednak jego strzał o centrymetry minął słupek bramki strzeżonej przez McGoverna.

 

W doliczonym czasie gry Szczęsny wyszedł do dośrodkowania i zderzył się w powietrzu z Łukaszem Piszczkiem. Obaj nasi zawodnicy runęli na murawę i przez chwilę nie podnosili się z boiska. Ostatecznie jednak zarówno nasz bramkarz jak i obrońca dokończyli spotkanie.

 

Dwie minuty później sędzia zakończył spotkanie. Polacy następny swój mecz rozegrają w czwartek z Niemcami. W ostatnim pojedynku grupowym podopieczni Nawałki zmierzą się z Ukrainą 21 czerwca.  

 

 

 

 

polsatnews.pl

luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie