Zwłoki noworodka w szafie 16-letniej matki. Jest zarzut dzieciobójstwa

Polska

Makabryczne odkrycie w Bydgoszczy. W szafie szesnastolatki znaleziono zawinięte w folię i schowane do plecaka zwłoki noworodka. Nastolatka urodziła córkę 15 dni temu. Dziecko przyszło na świat żywe. Sąd przedstawił matce zarzut dzieciobójstwa. Wstępnie ustalono, że trafi ona na obserwację psychiatryczną.

Ciało noworodka znalazł najprawdopodobniej ojciec szesnastolatki, którego czujność wzbudził specyficzny zapach w mieszkaniu. Ukryte było w torbie. Rodzice twierdzą, że nie wiedzieli o ciąży córki. To oni wezwali policję.
 
- Ojciec nastolatki potwierdził policji, że nie zauważył, by jego córka była w ciąży. Prawdopodobnie dziewczyna dobrze ukrywała fakt, że jej ciało zaokrągliło się - mówi reporter Polsat News Artur Adamczak.
 
Przeprowadzono już sekcję zwłok dziecka. Wiadomo, że przyszło na świat żywe 28 kwietnia i od tego dnia leżało w szafie. Ustalono również tożsamość ojca. Nieznana jest nadal przyczyna śmierci niemowlaka. W zakładzie medycyny sądowej będą wykonywane kolejne badania.
 
Nastolatka została zatrzymana 11 maja i trafiła do Policyjnej Izby Dziecka, a jej sprawą zajął się sąd rodzinny. To on zdecyduje, czy dziewczyna może być sądzona jako osoba dorosła. W dniu porodu nie miała jeszcze skończonych 16 lat.

 

- Przedstawiono jej zarzut dzieciobójstwa. Ze wstępnej opinii wynika, że jest konieczna obserwacja sądowa psychiatryczna. Wstępnie biegli uznali, że poczytalność (matki - red.) jest wątpliwa - powiedział Włodzimierz Hilla, rzecznik prasowy sądu okręgowego w Bydgoszczy.

 

Polsat News

ml/am/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie