Byk ma wystąpić w operze. Obrońcy zwierząt protestują

Kultura
Byk ma wystąpić w operze. Obrońcy zwierząt protestują
Pixabay.com/Thomas-Suisse

Ponad 40 tys. osób podpisało petycję przekazaną hiszpańskiemu ministerstwu kultury i burmistrzowi Madrytu, w której domagają się, by Teatr Królewski w tym mieście zrezygnował z udziału byka w operze "Mojżesz i Aron". Ważące ponad tonę zwierzę miałoby "grać" na scenie 15 minut przez kilka tygodni.

Opera Arnolda Schönberga wystawiana będzie na deskach madryckiego teatru od 24 maja do 17 czerwca. 

 

Zdaniem obrońców praw zwierząt, byk będzie narażony na działanie jaskrawego światła i hałas, do którego nie jest przyzwyczajony, co może powodować u niego niepotrzebny stres. Poza tym, nie chodzi tu tylko o 15-minutową część opery, ale i o próby, bez których żadna premiera nie może się obejść.

 

Obrońcy praw zwierząt proponują, aby zamiast żywego byka posłużono się posągiem zwierzęcia.

 

Paryż miał ten sam problem

 

Z podobnymi przeszkodami spotkali się twórcy ze stolicy Francji, którzy w tej samej sztuce wystawianej na deskach paryskiej opery także chcieli wykorzystać żywe zwierzę. Obrońcy praw zwierząt interweniowali wówczas u ministra kultury, podkreślając, że istnieje ryzyko, iż byk jest narkotyzowany, by móc go kontrolować na scenie.

 

Teatr Królewski w Madrycie odpierając ten argument zaznaczył, że byk nie dostaje żadnych środków uspokajających ani przeciwbólowych, zaś dwóch "wyspecjalizowaneych opiekunów" dba o jego dobre samopoczucie, transport oraz zapewnia mu opiekę weterynaryjną.

  

The Local

jak/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie