Miller: w opozycji trwa casting na rycerza na białym koniu

Polska
Miller: w opozycji trwa casting na rycerza na białym koniu
Polsat News

- Wśród opozycji trwa nieustanny casting na rolę rycerza na białym koniu, przy czym czasami ten rycerz okazuje się błędnym rycerzem. Kiedy emocje opadną, wszyscy z organizatorów powinni dostrzec, że ta (sobotnia – red.) manifestacja nie zmieniła nawet o jotę rozkładu sił w Sejmie. Jest dokładnie tak, jak było - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" były premier Leszek Miller.

W rozmowie z Dorotą Gawryluk były przewodniczący SLD skomentował sobotnią demonstrację KOD i opozycji. – Myślę, że to była bardziej demonstracja PO. To Platforma wzięła główny ciężar organizacji, wydatkowano duże fundusze. To jest niewątpliwie propagandowy i organizacyjny sukces Grzegorza Schetyny - podkreślił Miller.


Były premier dodał, że kolejne wybory odbędą się dopiero za 3,5 roku, a takie przedsięwzięcia jak sobotni protest, "zwykle wykonuje się na pół roku przed wyborami". - Być może organizatorzy tych manifestacji popełniają jakiś grzech niecierpliwości. Bo cóż będą robić za trzy lata? - pytał Miller.


"Jedność Europy jest zagrożona"


Zdaniem Millera "nie ma w Polsce żadnej poważnej siły politycznej, która chciałaby wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej". – Zresztą to nie byłoby takiej łatwe, bo większość Polaków musiałaby w referendum to potwierdzić. Hasła sobotniej manifestacji, ukazujące troskę o to, że możemy nie być w Europie są bezprzedmiotowe - dodał.


Podkreślił, że warto zadać sobie pytanie "w jakiej Unii Europejskiej chcemy być". - Dziś jedność Europy jest zagrożona. Ostatnie decyzje Komisji Europejskiej tylko ten proces dezintegracji będą powiększać. Bruksela działa dziś na niekorzyść UE - zaznaczył, odnosząc się do propozycji Komisji Europejskiej, która zakłada, że kraje, które nie przyjmą uchodźców będą musiały zapłacić 250 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę.


"Sprawiedliwie nie znaczy równo"


- Gdyby mój lewicowy rząd miał tyle pieniędzy, to byśmy zrobili 1000+, a nie 500+ - powiedział Miller, komentując program PiS. - Kończyłem swoją misję wtedy, kiedy weszliśmy do UE i nie mieliśmy dodatkowych 280 mld zł, które napłynęły w czasie, kiedy jesteśmy w UE. W przyszłości, jak SLD będzie rządził, to zobaczy pani, jakie programy socjalne będziemy realizować - zapowiedział Miller.


- Będziemy pomagać tym, którzy naprawdę potrzebują tej pomocy, bo te 500 zł otrzymuje rodzina bardzo zamożna, która nawet nie zauważy tych pieniędzy i bardzo biedna. Sprawiedliwie to nie znaczy równo - dodał.

 

Polsat News

 

prz/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie