"To nie był list publiczny". Magierowski krytykuje ujawnienie treści pisma Szałamachy

Polska
"To nie był list publiczny". Magierowski krytykuje ujawnienie treści pisma Szałamachy
Polsat News

Dyrektor prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski powiedział w piątek, że to niedobrze, iż prezes TK Andrzej Rzepliński ujawnił treść listu ministra finansów Pawła Szałamachy. Ocenił, że szefowi resortu zależało, by uspokoić burzę wokół Trybunału Konstytucyjnego.

Szałamacha zwrócił się pisemnie do prezesa TK, by rozważył powstrzymanie się do 13 maja z publicznymi wypowiedziami, podnoszącymi poziom sporu o Trybunał. Uzasadnił to tym, że 13 maja agencja Moody's ma podjąć decyzję ws. ratingu Polski. Fakt ten ujawnił w czwartek prezes TK. Szałamacha potwierdził, że wysłał podobny list, "kierując się troską o koszty finansowania zadłużenia kraju". Ubolewał, że jego prośba nie znalazła zrozumienia u prezesa Trybunału Konstytucyjnego.

 

Wykorzystał sytuację w "niewłaściwy sposób"

 

- Niedobrze się stało, że prezes Rzepliński natychmiast ujawnił treść listu, bo nie był to list publiczny - powiedział w piątek dziennikarzom Magierowski. Zaznaczył, że prośba o rozważenie ewentualnej wstrzemięźliwości w wypowiadaniu się na temat sytuacji politycznej, czy konkretnie na temat zamieszania wokół TK, to "forma łagodna, dopuszczalna w kontaktach, korespondencji między najwyższymi urzędnikami w państwie". - Żałuję, że prezes Rzepliński wykorzystał tę sytuację w taki, a nie inny sposób - dodał Magierowski.

 

Ocenił, że ministrowi finansów zależało, by uspokoić burzę wokół Trybunału. - Wiemy, jak funkcjonują agencje ratingowe, które często ekscytują się właśnie politycznymi zawirowaniami w różnych krajach - bo ich decyzje dotykają nie tylko Polski - niespecjalnie bacząc, jakie są fundamenty gospodarcze - powiedział.

 

Zaznaczył przy tym, że Komisja Europejska podwyższyła prognozę wzrostu dla Polski, a Mercedes podjął decyzję o inwestycji w fabrykę silników w Polsce. - Widać wyraźnie, że urzędnicy KE i inwestorzy wiedzą doskonale, że fundamenty polskiej gospodarki są stabilne, trwałe, że naszemu wzrostowi gospodarczemu nic nie grozi - mówił dyrektor prezydenckiego biura prasowego.

 

"Wychodzi poza rolę prezesa"

 

Magierowski ocenił też, że prezes Rzepliński w ostatnim czasie w bardzo jednoznaczny sposób wypowiadał się na tematy polityczne, nie tylko prawne. - Pan prezes Rzepliński trochę wychodzi poza swoją rolę prezesa TK, przyjmuje rolę polityka i myślę, że skierowanie listu do niego, apelu może nie było słuszne, ale na pewno da się usprawiedliwić. Gdyby trochę prezes Rzepliński stonował swoje wypowiedzi stricte polityczne, niedotyczące kwestii prawnych, to myślę, że wizerunek Polski (...) na pewno by tak nie ucierpiał - powiedział Magierowski.

 

Prezes TK powiedział o całej sprawie w internetowym wydaniu "Rzeczpospolitej". Zaznaczył, że w środę otrzymał pismo od ministra finansów, datowane na 2 maja.

 

W opublikowanych we wtorek wiosennych prognozach KE podniosła prognozę wzrostu gospodarczego dla Polski. KE oceniła, że polski produkt krajowy brutto wzrośnie o 3,7 proc. w tym roku, a w przyszłym o 3,6 proc. W lutym KE szacowała, że tempo wzrostu polskiego PKB wyniesie 3,5 proc. zarówno w 2016, jak i w 2017 r.

 

Niemiecki koncern motoryzacyjny Daimler poinformował w środę, że planuje wybudowanie w Polsce fabryki silników. Ma ona powstać w Jaworze, na zachód od Wrocławia. Rozpoczęcie produkcji jest planowane na rok 2019. W nowej fabryce mają być produkowane czterocylindrowe silniki benzynowe i dieslowski.

 

PAP

mr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie