KE proponuje przedłużenie kontroli na części granic w strefie Schengen

Świat
KE proponuje przedłużenie kontroli na części granic w strefie Schengen
PAP/EPA/Yannis Kolesdis

Komisja Europejska przyjęła w środę projekt rozporządzenia, które umożliwi przedłużenie tymczasowych kontroli na niektórych odcinkach granic wewnętrznych w strefie Schengen o kolejne pół roku.

Propozycja dotyczy czasowych kontroli granicznych wprowadzonych jesienią ubiegłego roku przez Niemcy, Austrię, Szwecję, Danię i Norwegię. Kraje te uzasadniały swoje decyzje zagrożeniem dla porządku publicznego i bezpieczeństwa w związku z napływem migrantów. Aby te kontrole mogły zostać utrzymane dłużej, konieczna jest zgoda państw UE.


Według Komisji uzasadnieniem dla utrzymania kontroli są poważne problemy z ochroną greckiego odcinka zewnętrznej granicy UE. "Pomimo znaczących postępów Grecji nie wszystkie poważne niedociągnięcia zostały usunięte" - oceniła KE.


- Zwłaszcza w Grecji, ale także w krajach położonych wzdłuż bałkańskiego szlaku migracyjnego nadal przebywa wielu migrantów i uchodźców, którzy mogą próbować przedostać się do innych krajów - wskazał komisarz ds. migracji Dimitris Awramopulos.


Kontrole przywracane "w wyjątkowych okolicznościach"


KE proponuje wykorzystanie możliwości, jakie daje artykuł 26 kodeksu granicznego Schengen. Dopuszcza on wprowadzanie kontroli na granicach wewnętrznych UE "w wyjątkowych okolicznościach, gdy ogólne funkcjonowanie obszaru bez wewnętrznej kontroli granicznej jest zagrożone w wyniku utrzymujących się poważnych niedociągnięć związanych z kontrolą na granicach zewnętrznych".


W takich sytuacjach kontrole można wprowadzić na sześć miesięcy i mogą być przedłużone trzykrotnie; oznacza to, że maksymalnie mogą obowiązywać dwa lata.


Rada UE, czyli rządy państw członkowskich, może zalecić przywrócenie kontroli granicznych przez jeden bądź większą liczbę krajów. Jest to jednak krok podejmowany w ostateczności, gdy żadne inne środki nie są w stanie zażegnać poważnego zagrożenia dla strefy Schengen.


Problemy na greckiej granicy


Już pod koniec stycznia Komisja stwierdziła w swoim raporcie, że "istnieją poważne niedociągnięcia w zarządzaniu granicą zewnętrzną w Grecji". Wskazano na problemy z identyfikacją i rejestracją nielegalnych migrantów, pobieraniem i wprowadzaniem do baz danych odcisków palców oraz sprawdzaniem autentyczności dokumentów podróży.


Greckim władzom dano trzy miesiące na poprawienie sytuacji, jednak ze środowej decyzji KE wynika, iż Ateny nie zdołały rozwiązać wszystkich problemów, co będzie pretekstem do przedłużenia czasowych kontroli na niektórych odcinkach granicy w strefie Schengen. Chodzi tu o granice austriacko-niemiecką, duńsko-niemiecką, szwedzko-duńską i kontrole w portach norweskich oraz na promach z Norwegii do Danii, Niemiec i Szwecji.

 

PAP

prz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie