33 ofiary śmiertelne, zatrzymano ponad 2000 pijanych kierowców - tragiczne statystki majówki na drogach

Polska

Od 29 kwietnia do 2 maja na polskich drogach doszło do 400 wypadków. Zginęły 33 osoby, a 487 zostało rannych. Podczas czterech ostatnich dni policjanci zatrzymali ponad 2000 pijanych kierowców - podsumował majowy długi weekend na drogach inspektor Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji.

We wtorek rozpoczęły się powroty z weekendu majowego. Na wielu trasach ruch jest większy niż zazwyczaj. Policjanci apelują o ostrożność, rozwagę i przestrzegają, że nie będzie pobłażliwości dla piratów drogowych. Przypominają też, że nadal w wielu miejscach Polski poranki mogą być chłodne i mgliste, a drogi śliskie.

 

Na drogach dojazdowych do miast i trasach m.in. krajowych pełni służbę więcej policjantów. Funkcjonariusze przestrzegają przed zmiennymi warunkami na drogach. Przypominają m.in., że bardzo niebezpieczny jest też tzw. "syndrom autostrady" - czyli silne uczucie senności, spowodowane powtarzającymi się bodźcami wizualnymi i zmęczeniem.

 

Przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h - utrata prawa jazdy

 

Ci, którzy jeżdżą brawurowo powinni pamiętać, że za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym traci się prawo jazdy - zaznaczają policjanci. Obowiązuje też zapis, który daje policji możliwość odebrania prawa jazdy za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego (policja występuje wtedy do sądu o czasowe odebranie kierowcy prawa jazdy). W jakich sytuacjach? Przykładowo, kiedy kierowca wyprzedza "na trzeciego", wciska się swoim autem między inne pojazdy, kiedy zmusza inny pojazd, żeby zjechał na pobocze lub kiedy omija auto, które zatrzymało się przed przejściem, żeby przepuścić pieszego.

 

Przybyło nietrzeźwych kierowców

 

Policja podkreśla, że prowadzi też liczne kontrole trzeźwości kierujących. W myśl obowiązujących przepisów osoby, którzy zdecydują się na jazdę po alkoholu, muszą się liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary (gdy zawartość alkoholu we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi mu zakaz prowadzenia pojazdów i m.in. do 30 dni aresztu; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia, a sąd ma obligatoryjnie orzekaćświadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości).

 

- W porównywalnym okresie roku ubiegłego zanotowaliśmy duży spadek liczby wypadków drogowych - o 18, zabitych - o 8, ranych - o 67. Wzrosła liczba pijanych kierujących - o ponad 200. Z punktu widzenia czystej statystyki, mówimi o wstępnych danych, ten wydłużony majowy weekend był zdecydowanie bardziej bezpieczny niż weekend majowy w 2015 r. - powiedział insp. Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji.    

 

PAP

az/grz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie