F1: możliwy powrót na tor Alfa Romeo

Sport
F1: możliwy powrót na tor Alfa Romeo
Flickr/Minoru Nitta

Przebywający w Chinach prezes koncernu Fiat Chrysler Automobiles Sergio Marchionne przyznał, że rozważana jest możliwość powrotu na tory marki Alfa Romeo. Włoski koncern bierze pod uwagę możliwość przejęcia poważnie zadłużonej ekipy Saubera, jednak warunkiem dojścia do porozumienia jest anulowanie wszystkich zobowiązań teamu założonego w 1970 roku w Hinwil przez Szwajcara Petera Saubera.

- Formuła 1 jest w świecie motoryzacji najbardziej rozwiniętą technicznie formą rywalizacji. Celem Alfa Romeo jest także dążenie do technicznej perfekcji. Sądzę, że możliwość powrotu do F1 jest realna, w końcu legenda marki narodziła się w wyścigach. Kiedy jednak do tego dojdzie? - nie wiadomo - powiedział na Shanghai International Circuit Marchionne.

 

Marka Alfa Romeo od 1986 roku należy do Fiata. W kwietniu 2014 roku Fiat oficjalnie ogłosił plan jej rewitalizacji, jedną z form promocji ma być powrót do sportu.

 

Dawna sława

 

Alfa Romeo wwyścigach Grand Prix debiutowała w latach 30. ubiegłego stulecia, jej kierowcy zwyciężali w latach 1946-49, a później w dwóch pierwszych sezonach Formuły 1, gdy startowali jeszcze samochodami skonstruowanymi przed wybuchem II wojny światowej. Ponownie Alfa wróciła na tory w latach 1979-85. Definitywnie wycofała się po GP Australii.

 

Za kierownicą Alfy Argentyńczyk Juan Manuel Fangio zdobył w 1951 roku pierwszy tytuł mistrza świata. W latach 70. w barwach zespołu jeździli m.in. Andrea de Cesaris, Mario Andretti i Riccardo Patrese.

 

Nieliczne triumfy Saubera wyłącznie dzięki Kubicy

 

Zespół Sauber debiutował w F1 w 1993 roku, startował do 2005, później występował pod nazwą BWM-Sauber. To właśnie wtedy, w 2008 roku szwajcarski team zanotował jedyne zwycięstwo w historii, gdy wyścig o Grand Prix Kanady wygrał Robert Kubica. Krakowianin także jeden raz - w 2008 roku w Bahrajnie - wywalczył dla Saubera pole position.

 

W sezonie 2016 w barwach Saubera startują 25-letni Szwed Marcus Ericsson i 23-letni Brazylijczyk Felipe Nasr. W trzech dotychczas rozegranych wyścigach, nie zdobyli punktów.

 

PAP

po/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie