Konflikt ws. pomnika smoleńskiego. Jest odpowiedź konserwatorów zabytków

Polska
Konflikt ws. pomnika smoleńskiego. Jest odpowiedź konserwatorów zabytków
Flickr.com/mw238

- Dokonanie interwencji w przestrzeni na tym obszarze (Krakowskie Przedmieście - red.) jest w pełni możliwe w oparciu o obowiązujący stan prawny - napisało Stowarzyszenie Konserwatorów Zabytków. Oznaczałoby to, że pomnik poświęcony ofiarom katastrofy smoleńskiej mógłby stanąć przed pałacem prezydenckim bez nowelizacji ustawy o ochronie zabytków.

List jest odpowiedzią na opisywany przez "Gazetę Wyborczą" pomysł nowelizacji ustawy o ochronie zabytków, dzięki której wojewódzcy konserwatorzy przestaliby podlegać wojewodom, a trafiliby pod skrzydła Ministerstwa Kultury. A to oznaczałoby, że postawienie pomnika smoleńskiego, który jest elementem sporu między warszawskim ratuszem a rządzącymi, byłoby kwestią czasu. Inicjatorem nowelizacji ustawy jest wicepremier i minister kultury Piotr Gliński, zwolennik idei postawienia pomnika na Krakowskim Przedmieściu.

 

Tekst nowelizacji ustawy miał już trafić do wojewodów, którzy mają trzy tygodnie, by się do niego odnieść. Zgodnie z planami ministerstwa kultury, mieliby oni więcej władzy i mogliby decydować o "sprawach dotyczących obiektów o najwyższej randze". W tym Pomników Historii, takich, jakim jest część Warszawy z Traktem Królewskim na czele.

 

Zdaniem Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków łączenie możliwości wykorzystania planowanej nowelizacji Ustawy o Ochronie Zabytków i Opiece nad Zabytkami wprowadzającej "odzespolenie" służb konserwatorskich, z podjęciem decyzji o budowie pomnika smoleńskiego są "całkowicie chybione".

 

Pod listem podpisał się prezes Stowarzyszenia Architektów Polskich, prof. dr hab. inż. arch. Andrzej Kadłuczka i sekretarz generalny, Jacek Rulewicz.

 

Apolityczny Generalny Konserwator Zabytków

 

"Odzespolenie służb konserwatorskich jest postulatem o jaki dopomina się polskie środowisko konserwatorskie co najmniej od 2005 roku, kiedy to w rezolucji z 1 Kongresu Konserwatorów Polskich (wydarzenie to miało miejsce 5 lat przed tragiczną katastrofą) zapisano: »W przekonaniu, że ochrona dziedzictwa kultury jest zadaniem ogólnonarodowym i wielopokoleniowym, które musi być realizowane ponad wszelkimi podziałami społecznymi, politycznymi i ideologicznymi, domagamy się przywrócenia jednolitej, niezespolonej państwowej służby ochrony zabytków, jej wzmocnienia kadrowego i zapewnienia jej instrumentów oraz środków na skuteczne działanie. Domagamy się również przywrócenia apolitycznego, merytorycznego stanowiska Generalnego Konserwatora Zabytków oraz jego Urzędu jako organu sprawującego kierownictwo ochrony dóbr kultury w Polsce«" - brzmi list.

 

Konserwatorzy przypomnieli też, że projekt "odzespolenia służb konserwatorskich" opracował jeszcze w 2014 roku poprzedni Generalny Konserwator Zabytków, Piotr Żuchowski.

 

Stowarzyszenie Konserwatorów Zabytków w liście "stanowczo" sprzeciwiło się "nieuprawnionej interpretacji tych postulatów" i "nadawania im politycznego podtekstu".

 

Komitet budowy pomników

 

W 6. rocznicę katastrofy smoleńskiej lider PiS Jarosław Kaczyński w swoim przemówieniu odniósł się do sprawy pomnika. - Tutaj, na tej ulicy, na Krakowskim Przedmieściu, musi stanąć pomnik smoleński. Na tej ulicy musi stanąć pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Powołamy w najbliższych tygodniach komitet budowy tych pomników - zapowiedział.

 

Przeciwne temu pomysłowi są władze Warszawy.

 

polsatnews.pl

 

jak/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie