Prezydent podczas sesji Narodowej Rady Rozwoju: zrównoważony rozwój może zatrzymać młodych ludzi w kraju

Polska
Prezydent podczas sesji Narodowej Rady Rozwoju: zrównoważony rozwój może zatrzymać młodych ludzi w kraju
PAP/Bartłomiej Zborowski

- Poprawa życia Polaków, ograniczenie biedy to najważniejsze zadania do realizacji - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas inauguracji sesji Narodowej Rady Rozwoju dotyczącej "Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju" zaprezentowanego przez wicepremiera, ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego.

Przedstawiając swój plan, Morawiecki zaznaczył, że w ciągu ostatnich lat "najlepszą polityką gospodarczą miał być brak polityki gospodarczej". - Dzisiaj już wiemy, że tak nie jest - dodał. Najlepszą polityką gospodarczą - jak mówił wicepremier - jest bardzo skrupulatne, bardzo mądre dostosowywanie parametrów gospodarczych do potrzeb i możliwości gospodarki. Podkreślił, że nowy plan to nowe podejście do polityki gospodarczej. 

 

Morawiecki: Zbuduję program oszczędności narodowej

 

Morawiecki ocenił, że Polska w ciągu ostatnich 25 lat dużo osiągnęła, jednak wiele szans rozwoju zostało zmarnowanych. Nowy plan - zaznaczył wicepremier - powstał w krótkim czasie, a w dokumentach rządowych opracowywana jest obecnie strategia, która zostanie zaprezentowana w ciągu najbliższych 6-8 miesięcy.

 

Wicepremier zapowiedział także, że w ciągu najbliższych miesięcy zbuduje "program oszczędności narodowej". - Te oszczędności będą budowały naszą perspektywę inwestycyjną - dodał.

 

Andrzej Duda do najważniejszych zadań zaliczył poprawę życia Polaków, ograniczenie "dramatycznego zjawiska, jakim jest bieda", co - jak powiedział - przyczyni się do rzeczywistej realizacji konstytucyjnej zasady zrównoważonego rozwoju kraju. - Co także będzie - mam nadzieję - jedną z najważniejszych przesłanek zatrzymania w Polsce młodych ludzi, stworzenia dla nich szansy zawodowej, życiowej w naszym kraju - mówił prezydent. Dodał, że liczy na powrót do Polski tych, którzy wyjechali za granicę w celach zarobkowych.

 

Uważa, że to wielkie i trudne zadanie wymaga przygotowania spójnej i jasnej koncepcji rozwoju gospodarczego kraju. - Dziękuję panu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, że się tego zadania podjął Podkreślił, że "plan biliona złotych" był wielokrotnie dyskutowany, przedstawiany podczas kampanii wyborczych.

 

Duda o rozwoju ukierunkowanym

 

Zaznaczył, że ramowy plan przyjęty przez Radę Ministrów wymaga wypełnienia w poszczególnych dziedzinach. "To kwestia przede wszystkim stworzenia szans inwestycyjnych, lepszych warunków dla przedsiębiorców, a także tego, co można określić mianem rozwoju ukierunkowanego" - zaznaczył Duda.

 

Mówił, że w ostatnich latach inwestycje w Polsce były w ogromnej części zagraniczne. "Bardzo dobrze, że zagraniczne podmioty u nas inwestują, chciałbym, a by tak się działo dalej. Chciałbym, aby Polska była nadal - wierzę że będzie - terenem atrakcyjnym, by realizować swoje przedsięwzięcia i rozwój gospodarczy, ale chciałbym także, aby do tego dołączył się niezwykle istotny, bardzo silny komponent będący impulsem do rozwoju dla polskich przedsiębiorstw".

 

Prezydent chciałby, aby był to impuls "do rozwoju dla tych, którym już się powiodło i którzy przy sprzyjających warunkach są w stanie w swoim kraju zainwestować znacznie więcej i znacznie mocniej się rozwijać", ale także aby była to szansa dla odważnych, kreatywnych ludzi, którzy dopiero wchodzą na rynek.

 

Andrzej Duda zaznaczył, że wierzy, że plan Morawieckiego do tego się przyczyni.

 

W "Planie na rzecz odpowiedzialnego rozwoju" wskazano nowe kierunki działań państwa i nowe impulsy, które mają zapewnić polskiej gospodarce stabilny rozwój w przyszłości. Zgodnie z programem odpowiedzialny rozwój ma się opierać na pięciu filarach: reindustrializacji, rozwoju innowacyjnych firm, kapitale dla rozwoju, ekspansji zagranicznej, zrównoważonym rozwoju społecznym i regionalnym.

 

PAP

ml/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie