Student z USA przyznał się do przestępstw antypaństwowych w Korei Płn.

Świat
Student z USA przyznał się do przestępstw antypaństwowych w Korei Płn.
Flickr.com/stephan

Amerykański student Otto Warmbier został aresztowany za próbę kradzieży hasła propagandowego z hotelu w stolicy Korei Północnej, Pjongjangu. Mężczyzna przyznał się do "poważnych przestępstw" antypaństwowych - podały w poniedziałek północnokoreańskie media.

21-letni student Uniwersytetu Wirginia został zatrzymany przed wylotem do Chin w związku z nieokreślonym incydentem w hotelu w Pjongjangu, gdzie przebywał - poinformowało w styczniu biuro podróży, z którym Warmbier wybrał się w podróż do Azji.

 

Północnokoreańskie władze zorganizowały konferencję prasową w Pjongjangu dla krajowych i zagranicznych mediów, na której - jak podano - Warmbier przyznał się do popełnionych czynów i prosił o przebaczenie.

 

"Popełniłem przestępstwo"

 

- Popełniłem przestępstwo polegające na zdjęciu politycznego hasła w części hotelu przeznaczonej tylko dla personelu Yanggakdo International - miał powiedzieć student, cytowany przez północnokoreańską oficjalną agencję prasową KCNA.

 

Amerykanin poinformował, że znajomy należący do jednego z kościołów obiecał mu, że kościół ten zapłaci jego matce 200 tysięcy dolarów, gdyby został zatrzymany przez władze Korei Płn. i stamtąd nie powrócił - podała KCNA. - Moje przestępstwo jest bardzo poważne i dokonane rozmyślnie - powiedział. Dodał, że jest pod wrażeniem "humanitarnego traktowania w Korei Płn. poważnych przestępców takich jak on".

 

Aresztowany za "wrogie działania" wobec kraju

 

Kiedy północnokoreańskie media informowały w styczniu o zatrzymaniu Warmbiera, podały, że został on aresztowany za "wrogie działania" wobec kraju, które "są tolerowane i manipulowane przez amerykański rząd".

 

Konferencję prasową Warmbiera zorganizowano, gdy Rada Bezpieczeństwa ONZ ma rozpatrzyć projekt rezolucji o zaostrzeniu sankcji wobec Korei Płn. w odpowiedzi na jej ostatnie próby z bronią nuklearną i rakietową. Otto Warmbier jest trzecim obcokrajowcem, o którym wiadomo, że jest przetrzymywany w Korei Płn.

 

W grudniu 2015 roku pastor z Kanady, który pojechał do Korei Płn. z misją humanitarną, a od lutego ubiegłego roku był przetrzymywany przez władze tego kraju, został skazany na dożywotnie ciężkie roboty za "działalność wywrotową". W styczniu br. telewizja CNN informowała, że mężczyzna mający podwójne obywatelstwo, amerykańskie i południowokoreańskie, jest przetrzymywany przez władze Korei Płn. za działalność szpiegowską.

 

PAP

wjk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie