Zwłoki kobiety na warszawskim Żoliborzu. Zarzut zabójstwa dla Kajetana P.

Polska
Zwłoki kobiety na warszawskim Żoliborzu. Zarzut zabójstwa dla Kajetana P.
Polsat News

Warszawska prokuratura okręgowa chce ścigania Kajetana P., za zabójstwo kobiety, której ciało znaleziono w mieszkaniu na warszawskim Żoliborzu. - Do sądu skierowano wniosek o tymczasowe aresztowanie, co umożliwi wszczęcie poszukiwania listem gończym - podał rzecznik prokuratury Przemysław Nowak. Mężczyźnie postawiono zarzut zabójstwa. Usłyszy go, gdy zostanie zatrzymany.

Ciało odnaleziono w jednym z mieszkań w bloku przy ulicy Potockiej na Żoliborzu. W mieszkaniu wybuchł pożar. Po jego ugaszeniu strażacy odkryli ciało, związane i schowane w worku. Było okaleczone, bez głowy. Tę znaleziono później, w plecaku, w tym samym mieszkaniu.

 

- Zgromadzony dotychczas materiał dowodowy uzasadnia dostatecznie podejrzenie, iż czyn został popełniony przez Kajetana P. Wobec powyższego w dniu dzisiejszym prokurator sporządził postanowienie o przedstawieniu Kajetanowi P. zarzutu zabójstwa Katarzyny J. w dniu 3 lutego w mieszkaniu na Woli - powiedział na piątkowej konferencji prasowej rzecznik prokuratury Przemysław Nowak.

 

Przypomniał, że zgodnie z przepisami, poszukiwania listem gończym mogą być wszczęte jedynie wobec podejrzanego, w stosunku do którego sąd wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu. - Prokurator w piątek skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego, co umożliwi wszczęcie poszukiwań listem gończym - dodał.

 

Liczne ślady krwi

 

Śledztwo początkowo prowadziła Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz. W piątek przejęła je Prokuratura Okręgowa w Warszawie, Wydział V Śledczy i powierzyła do prowadzenia Wydziałowi do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw KSP.

 

W toku postępowania potwierdzono tożsamość pokrzywdzonej. - Jest to 30 letnia Katarzyna J. - poinformował Nowak.

 

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta została zamordowana w swoim mieszkaniu na Woli, gdzie znaleziono liczne ślady krwi. Stamtąd jej ciało zostało przewieziono na Żoliborz. Zaginięcie kobiety zostało zgłoszone przez współlokatora 3 lutego.

 

Śledczy ustalili również, że mieszkanie przy ul. Potockiej wynajmowały trzy osoby, w tym pracujący w jednej ze stołecznych bibliotek Kajetan P.

 

"Motyw jest niejasny"

 

Prok. Nowak powiedział dziennikarzom, P. prawdopodobnie pojechał do Katarzyny J., na lekcje języka włoskiego. - Nie ma pewności, nie ma danych, które wskazywałyby, żeby łączyła ich trwała lub intensywna relacja; nie mamy danych, które wskazywałyby czy było to ich pierwsze spotkanie  - powiedział. Dodał, że także motyw zabójstwa jest niejasny.

 

Dopytywany czy mężczyzna był wcześniej karany, lub mógł mieć związek z innymi zabójstwami, prokurator powiedział, że na tym etapie śledztwa nie ma żadnych danych, które, by to potwierdzały. - Takich danych nie ma i nic na to nie wskazuje - powiedział.

 

Przyznał równocześnie, że pojawiły się informacje, które mogą świadczyć o tym, że Kajetan P. uciekł z Polski. - Dlatego wydaje nam się niezbędne podejmowanie szybkich działań zmierzających do poszukiwania go listem gończym, a w przyszłości również Europejskim Nakazem Aresztowania - powiedział.

 

Rysopis poszukiwanego

 

 

W czwartek stołeczna policja upubliczniła zdjęcia i rysopis mężczyzny. Kajetan P. ma około 180-185 cm wzrostu, ciemną karnację oraz szczupłą sylwetkę. Możliwe, że nosi okulary.

 

Funkcjonariusze nadal apelują do wszystkich osób, które mają informację o miejscu pobytu poszukiwanego lub widziały go o kontakt. Można dzwonić pod numery telefonów (22) 603-65-59, (22) 603-63-52 oraz 997 i 112. Można też kontaktować się z najbliższą jednostką policji.

 

PAP, Polsat News

mr/kan
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie