Wielka forma Barcelony. Rozbiła Valencię 7:0

Sport
Wielka forma Barcelony. Rozbiła Valencię 7:0
PAP/EPA/Alejandro Garcia

Barcelona już w pierwszym meczu półfinałowym piłkarskiego Pucharu Hiszpanii rozstrzygnęła losy dwumeczu z Valencią. Cztery bramki zdobył Urugwajczyk Luis Suarez, a hat-trick skompletował Argentyńczyk Lionel Messi. Mimo że stawka była wysoka, starcie wyglądało jak mecz pokazowy, w którym gwiazdy "Dumy Katalonii" popisywały się sztuczkami technicznymi i efektownymi zagraniami.

Pierwsza bramka padła już w siódmej minucie, gdy po podaniu Brazylijczyka Neymara sytuację sam na sam z bramkarzem rywali wykorzystał Suarez. Ten sam zawodnik podwyższył na 2:0 pięć minut później, a asystę zaliczył występujący w Barcelonie od stycznia Aleix Vidal.

 

W 29. minucie było już 3:0, a do siatki trafił Messi. W akcji uczestniczył cały ofensywny tercet drużyny mistrza Hiszpanii: Neymar delikatnie zgrał piłkę, Suarez celowo przepuścił ją do partnera, a najlepszy piłkarz świata w 2015 roku z łatwością posłał ją obok bezradnego bramkarza.

 

Niesłuszna czerwona kartka

 

W końcówce pierwszej połowy Messi stanął przed szansą zdobycia drugiej bramki, ale w idealnej sytuacji trafił tylko w poprzeczkę. Chwilę później na Valencię spadł kolejny cios - sędzia przyznał gospodarzom rzut karny i wyrzucił z boiska za faul Shkodrana Mustafiego.

 

Telewizyjne powtórki pokazały jednak, że reprezentant Niemiec najpierw trafił wślizgiem w piłkę, a dopiero po tym spowodował upadek Messiego. Do "jedenastki" podszedł Neymar, ale trafił tylko w słupek.

 

Zabójczy duet Messi-Suarez

 

W 59. minucie Katalończycy ponownie "zabawili się" z defensywą Valencii. Stojąc tyłem do bramki, Suarez sprytnie zgrał piłkę piętą do wbiegającego w pole karne Messiego, a Argentyńczyk "położył" dwóch obrońców i spokojnie trafił do siatki. W 74. minucie Messi skompletował hat-trick, pokonując bramkarza strzałem sprzed pola karnego. Dzieła zniszczenia dopełnił Suarez, zdobywając kolejne dwa gole w 83. i 88. minucie. Rewanż odbędzie się 10 lutego w Walencji.

 

Dziewiąty mecz bez zwycięstwa pod wodzą Neville'a

 

Trudno spodziewać się, by szkoleniowiec Valencii Gary Neville utrzymał jeszcze długo swoją posadę. Pod wodzą Anglika "Nietoperze" nie odniosły ani jednego zwycięstwa w ośmiu próbach w ekstraklasie, a klęska w Barcelonie przekreśliła ich szansę na jedno z dwóch trofeów, o które jeszcze walczą. Wystąpią także w 1/16 finału Ligi Europejskiej.

 

Z kolei Barcelona wygrała dziewiąty kolejny mecz, wliczając wszystkie rozgrywki. Jest liderem tabeli ekstraklasy, a ponadto wciąż może odnieść triumf w Lidze Mistrzów.

 

PAP

ml/am/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie